Staram Sie nie myslec
Staram się nie myśleć, co by było, gdy
Bo chce dla ciebie istnieć dla ciebie żyć
Staram się pamiętać tylko szczęścia łzy
Chce przy tobie milczeć chce o tobie śnić
W każdej mojej myśli widzę twoją twarz
W niemym szepcie ciszy mój słyszę strach
Bo czuję że nie wrócisz że nie staniesz w drzwiach
Z własnym przeznaczeniem w chowanego gram
Znów jestem sam, do kogo modlić się mam
O to by kolejny dzień ostatnią szanse mi dał
Nie proszę o żaden cud tylko o najprostsza z dróg
O to by kolejny świt kolor twych oczu mieć chciał
Stałaś się milczeniem jesteś obca tak
Z jednym oka mgnieniem zniknął nasz świat
Kiedyś moje imię znało ust twych kształt
Dzisiaj bezimienny pragnę cofnąć czas
Teraz znów jestem sam, do kogo modlić się mam
O to by kolejny dzień ostatnią szansę mi dał
Nie proszę o żaden cud tylko o najprostszą z dróg
O to by kolejny świt kolor twych oczu mieć chciał
A teraz znów jestem sam, do kogo modlić się mam
O to by kolejny dzień ostatnią szansę mi dał
Nie proszę o żaden cud tylko o najprostszą z dróg
O to by kolejny świt kolor twych oczu mieć chciał
Lecz bym chciał
Teraz znów jestem sam, do kogo modlić się mam
O to by kolejny dzień ostatnią szanse mi dał
Nie proszę o żaden cud tylko o najprostszą z dróg
O to by kolejny świt kolor twych oczu mieć chciał
Bo chce dla ciebie istnieć dla ciebie żyć
Staram się pamiętać tylko szczęścia łzy
Chce przy tobie milczeć chce o tobie śnić
W każdej mojej myśli widzę twoją twarz
W niemym szepcie ciszy mój słyszę strach
Bo czuję że nie wrócisz że nie staniesz w drzwiach
Z własnym przeznaczeniem w chowanego gram
Znów jestem sam, do kogo modlić się mam
O to by kolejny dzień ostatnią szanse mi dał
Nie proszę o żaden cud tylko o najprostsza z dróg
O to by kolejny świt kolor twych oczu mieć chciał
Stałaś się milczeniem jesteś obca tak
Z jednym oka mgnieniem zniknął nasz świat
Kiedyś moje imię znało ust twych kształt
Dzisiaj bezimienny pragnę cofnąć czas
Teraz znów jestem sam, do kogo modlić się mam
O to by kolejny dzień ostatnią szansę mi dał
Nie proszę o żaden cud tylko o najprostszą z dróg
O to by kolejny świt kolor twych oczu mieć chciał
A teraz znów jestem sam, do kogo modlić się mam
O to by kolejny dzień ostatnią szansę mi dał
Nie proszę o żaden cud tylko o najprostszą z dróg
O to by kolejny świt kolor twych oczu mieć chciał
Lecz bym chciał
Teraz znów jestem sam, do kogo modlić się mam
O to by kolejny dzień ostatnią szanse mi dał
Nie proszę o żaden cud tylko o najprostszą z dróg
O to by kolejny świt kolor twych oczu mieć chciał
Credits
Writer(s): Zbigniew Suski, Szymon Michal Wydra, Anna Kesek
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.