Wodospady
To historia z życia wzięta, a zaczyna się tak
Od chłopaka z getta, który chciał zdobyć świat
Wierzył bardzo mocno w swój potencjał
I obiecał sobie, że spełni swe marzenia
Talentu i zaplecza to on raczej nie miał
Ale uparty był jak osioł i w muzyce kochał się
Stracił dla niej głowę i w świat z nią pojechał
I od tamtego momentu z nią spędza całe dnie
Sam podnosił poprzeczkę, łamał wszystkie zakazy
W chuju miał krytyków, pisząc swe bohomazy
Nie skończył żadnej szkoły, nie, może był tam ze dwa razy (dwa)
Oddał serce muzyce i nawet nie zauważył
Po 15 latach zaczął zarabiać
I z muzyki zaczęło mu spływać siano
Mocno wierzył w siebie przez te wszystkie lata
Tylko na muzyce mu w sumie zależało
W końcu go zaczęli doceniać ludzie
Bo ten chłopak dla nich od serca grał
Czasem naćpany siedział przy wódzie
Z muzyką odpływał w siną dal
Czasem mówią ci, że nie dasz rady
A ich słowa lecą w dół jak wodospady
Unieś w górę się ponad swoje wady
Możesz zdobyć cały świat nie będąc doskonałym
Czasem mówią ci, że nie dasz rady
A ich słowa lecą w dół jak wodospady
Unieś w górę się ponad swoje wady
Możesz zdobyć cały świat nie będąc doskonałym
"Sam se wystaw czek, sam o siebie dbaj"
Se powtarzał jako małe dziecko
Jak se pościelisz, tak się wyśpisz, brat (wyśpisz brat)
Każdy wie, że nie ma lekko
On jest dziką różą, która wyrosła z betonu
Choć z twarzy wygląda tak jak chwast
Ma do siebie dystans i poczucie humoru
I do końca swoich dni będzie dla was grał
Już nie patrzą na niego jak na świra (już nie)
Tylko jak na artystę
Widzą coś więcej niż tylko debila
Z pociętym pyskiem (pyskiem)
Dziś jest na samym szczycie, odbiera diamentową płytę
I siedzi w garażu i pali jointa przy tym bicie
Z wiarą w siebie walcz, nigdy nie załamuj się
Prędzej podda się nadzieja, bo ja na pewno nie
Pokaż na co cię stać, pokaż ile jesteś wart
Dzieciak głowa do góry, u stóp masz cały świat
Czasem mówią ci, że nie dasz rady
A ich słowa lecą w dół jak wodospady
Unieś w górę się ponad swoje wady
Możesz zdobyć cały świat nie będąc doskonałym
Czasem mówią ci, że nie dasz rady
A ich słowa lecą w dół jak wodospady
Unieś w górę się ponad swoje wady
Możesz zdobyć cały świat nie będąc doskonałym
Od chłopaka z getta, który chciał zdobyć świat
Wierzył bardzo mocno w swój potencjał
I obiecał sobie, że spełni swe marzenia
Talentu i zaplecza to on raczej nie miał
Ale uparty był jak osioł i w muzyce kochał się
Stracił dla niej głowę i w świat z nią pojechał
I od tamtego momentu z nią spędza całe dnie
Sam podnosił poprzeczkę, łamał wszystkie zakazy
W chuju miał krytyków, pisząc swe bohomazy
Nie skończył żadnej szkoły, nie, może był tam ze dwa razy (dwa)
Oddał serce muzyce i nawet nie zauważył
Po 15 latach zaczął zarabiać
I z muzyki zaczęło mu spływać siano
Mocno wierzył w siebie przez te wszystkie lata
Tylko na muzyce mu w sumie zależało
W końcu go zaczęli doceniać ludzie
Bo ten chłopak dla nich od serca grał
Czasem naćpany siedział przy wódzie
Z muzyką odpływał w siną dal
Czasem mówią ci, że nie dasz rady
A ich słowa lecą w dół jak wodospady
Unieś w górę się ponad swoje wady
Możesz zdobyć cały świat nie będąc doskonałym
Czasem mówią ci, że nie dasz rady
A ich słowa lecą w dół jak wodospady
Unieś w górę się ponad swoje wady
Możesz zdobyć cały świat nie będąc doskonałym
"Sam se wystaw czek, sam o siebie dbaj"
Se powtarzał jako małe dziecko
Jak se pościelisz, tak się wyśpisz, brat (wyśpisz brat)
Każdy wie, że nie ma lekko
On jest dziką różą, która wyrosła z betonu
Choć z twarzy wygląda tak jak chwast
Ma do siebie dystans i poczucie humoru
I do końca swoich dni będzie dla was grał
Już nie patrzą na niego jak na świra (już nie)
Tylko jak na artystę
Widzą coś więcej niż tylko debila
Z pociętym pyskiem (pyskiem)
Dziś jest na samym szczycie, odbiera diamentową płytę
I siedzi w garażu i pali jointa przy tym bicie
Z wiarą w siebie walcz, nigdy nie załamuj się
Prędzej podda się nadzieja, bo ja na pewno nie
Pokaż na co cię stać, pokaż ile jesteś wart
Dzieciak głowa do góry, u stóp masz cały świat
Czasem mówią ci, że nie dasz rady
A ich słowa lecą w dół jak wodospady
Unieś w górę się ponad swoje wady
Możesz zdobyć cały świat nie będąc doskonałym
Czasem mówią ci, że nie dasz rady
A ich słowa lecą w dół jak wodospady
Unieś w górę się ponad swoje wady
Możesz zdobyć cały świat nie będąc doskonałym
Credits
Writer(s): Mateusz Schmidt, Pawel Ryszard Mikolajuw
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.