To byla sobota
Wrócę na pewno nim zaśniesz, nim zapadnie noc
Rzekł Huckleberry całując żonę czule w skroń
Huckleberry, budowniczy mostów opuścił, opuścił swe mieszkanie w bloku
W tę zaskakująco ciepłą jak na zimę noc
W pierwszym nocnym kupił wino i do włosów żel
Wypił wino w bramie dla kurażu
Wprawnym ruchem wtarł we włosy pomadę
Chociaż wina nie pijał i śmieszył go żel
Jedno jest pewne, to była sobota
Kot miał imieniny sto lat, sto lat dla kota
Dzień inny niż tych sześć
Z którymi współtworzy tydzień
A tydzień dni ma siedem
Każdy głupi to wie!
Ludzie w soboty są dziwnie frywolni
Kobiety zataczają wielkie kręgi biodrami
Dzień, inny niż tych sześć
Z którymi współtworzy tydzień
A tydzień dni ma siedem
Każdy głupi to wie!
Miał tylko jeden cel
Znaleźć w mieście nocny klub
W klubie zapoznał krwisto-ustą pannę Mary Jane
Była samotna, więc ją porwał na parkiet
I tańczył, tańczył, tańczył, tańczył
Wrócił do domu nad ranem, wrócił skoro świt
Żonie zeznał, że napadł go w nocy podły zbir
Spoił mnie winem, natarł żelem głowę
Wariat, wariat, przyrzekam ci żono
Jedno jest pewne, to była sobota
Kot miał imieniny sto lat, sto lat dla kota
Dzień inny niż tych sześć
Z którymi współtworzy tydzień
A tydzień dni ma siedem
Każdy głupi to wie!
Jedno jest pewne to była sobota
Jedno jest pewne to była sobota
Jedno jest pewne to była sobota
Jedno jest pewne to była sobota
Jedno jest pewne to była sobota
Jedno jest pewne to była sobota-ta...
Rzekł Huckleberry całując żonę czule w skroń
Huckleberry, budowniczy mostów opuścił, opuścił swe mieszkanie w bloku
W tę zaskakująco ciepłą jak na zimę noc
W pierwszym nocnym kupił wino i do włosów żel
Wypił wino w bramie dla kurażu
Wprawnym ruchem wtarł we włosy pomadę
Chociaż wina nie pijał i śmieszył go żel
Jedno jest pewne, to była sobota
Kot miał imieniny sto lat, sto lat dla kota
Dzień inny niż tych sześć
Z którymi współtworzy tydzień
A tydzień dni ma siedem
Każdy głupi to wie!
Ludzie w soboty są dziwnie frywolni
Kobiety zataczają wielkie kręgi biodrami
Dzień, inny niż tych sześć
Z którymi współtworzy tydzień
A tydzień dni ma siedem
Każdy głupi to wie!
Miał tylko jeden cel
Znaleźć w mieście nocny klub
W klubie zapoznał krwisto-ustą pannę Mary Jane
Była samotna, więc ją porwał na parkiet
I tańczył, tańczył, tańczył, tańczył
Wrócił do domu nad ranem, wrócił skoro świt
Żonie zeznał, że napadł go w nocy podły zbir
Spoił mnie winem, natarł żelem głowę
Wariat, wariat, przyrzekam ci żono
Jedno jest pewne, to była sobota
Kot miał imieniny sto lat, sto lat dla kota
Dzień inny niż tych sześć
Z którymi współtworzy tydzień
A tydzień dni ma siedem
Każdy głupi to wie!
Jedno jest pewne to była sobota
Jedno jest pewne to była sobota
Jedno jest pewne to była sobota
Jedno jest pewne to była sobota
Jedno jest pewne to była sobota
Jedno jest pewne to była sobota-ta...
Credits
Writer(s): Katarzyna Nosowska, Niksa Bratos, Jurislav Stublic
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.