Pod Niebem

Pod niebem pełnym cudów
Nieruchomieje z nudów
Właśnie pod takim niebem
Wciąż nie wiem, czego nie wiem

Światło z kolejnym świtem
Ciągle nazywam życiem
Które spokojnie toczy
Swą nieuchronność nocy

Ten błękit snów i pragnień
Niejeden z nas odnajdzie
A niech by zaszedł za daleko
Pewnie zostanie tam

Pod cudnym niebem jeszcze
Każdy choć jedno miejsce
Być może ma i chwilę
Gdy godnie ją przeżyje

Bo nieba co w marzeniach
Spełnia się albo zmienia
Skłonni jesteśmy szukać
Do bram jego cieżkich pukać

Ten błekit snów i pragnień
Niejeden z nas odnajdzie
A niech by zaszedł za daleko
Pewnie zostanie tam

Spójrz, gwiazdy matowieją
I niczym się nie mienią
Zwykliśmy je zaklinać
I szczeście swoje mijać

Bo w niebie, z którego dotąd
Nie wrócił nikt, bo po co
Wieczna sączy się struga
Przyjemnej wiary w cuda

Ten błekit snów i pragnień
Niejeden z nas odnajdzie
A niech by zaszedł za daleko
Pewnie zostanie tam

Ten błekit snów i pragnień
Niejeden z nas odnajdzie
A niech by zaszedł za daleko
Pewnie zostanie sam



Credits
Writer(s): Adam Nowak
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link