Twoja Lawa

Nadzieją karmisz mnie co dzień
Poisz nektarem czułych scen
Do znudzenia
Aż mi pulsuje skroń
Gra słów to twoja broń
Modliszką zawsze jesteś ty
Chcesz mnie całą

Z każdą chwilą rodzi się duszy zgiełk
Niepojęty krzyk
Włos się jeży, w serce głęboko wnika wstyd
Szukam cienia

Lawa, którą palisz mnie
Magiczna siła, boję się
Droga, albo drogi dwie
Która z nich lepsza jest?

"Klamka zapadła", mówią mi
Rzecz dokonana, jesteś z nim
Tak po prostu
A może to był błąd?
Czy to na pewno on?
Alfa-Omega moich snów
Sama nie wiem

Uśmiech losu, czy też banalny żart?
Odpowiedzi brak
Niepewności fale napędza pytań wiatr
Coraz więcej

Lawa, którą palisz mnie
Magiczna siła, boję się
Droga, albo drogi dwie
Z Tobą, bez Ciebie
Która z nich lepsza?

Lawa, którą palisz mnie
Magiczna siła, boję się
Droga, albo drogi dwie
Która z nich lepsza jest?

(Noooo)

Lawa, którą palisz mnie
Magiczna siła, boję się
Droga, albo drogi dwie
Z Tobą, bez Ciebie
Która z nich lepsza?

Lawa, którą palisz mnie
Magiczna siła, boję się
Droga, albo drogi dwie
Która z nich lepsza jest?



Credits
Writer(s): Jaroslaw Wojciech Pruszkowski, Olga Slawomira Pruszkowska
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link