Zielony Dom

Oddycham znowu zielonym lasem
Zagubionej ścieżki odnajduję ślad
Rzeka roztańczona wśród łąk się wije
Drzewa kołysze delikatny wiatr

Oddycham znowu zielonym lasem
Pośród drzew odbiciem lasu staje się
Do kory dębu tulę zmęczone serce
Z zielonej księgi czytam mowę drzew

Oddycham znowu zielonym lasem
Ptaki dzwonią radośnie donośnym głosem
I znów zaczynam u czystego źródła
Czytać i śpiewać swoją pieśń

Oddycham znowu zielonym lasem
Gdzie zielonooki mieszka sobie Bóg
I strzeże czujnie mojej mowy
Bym drogi nie zagubił już

Więc leśny domie - znowu jestem z tobą
Więc Leśny domie - znowu jestem tu
Więc leśny domie - wróciłem do ciebie
I wierzę znów, i wierzę znów



Credits
Writer(s): Kazimierz Węgrzyn
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link