Niezlomni

Powietrze tak gęste
Od kul
Powietrze tak gęste
Od kul

Nocą uciekam, na karku już czuję ich oddech
Krąg się zacieśnia, obława wciąż trwa
Tropią zajadle i wściekle, próbując niezłomnych
Wyrwać daremnie z z historii kart

Krwi nie żal
Dopóki mogę swej broni nie złożę
Gnam do utraty tchu
Sił nie żal
Bóg, Honor, Ojczyzna twe rany zabliźnią
Tak mi dopomóż Bóg

Powietrze tak gęste
Tak mi dopomóż Bóg

Toniemy w powodzi czerwonej i krwawej
W absurdzie historii oddani swej sprawie
Chcą zniszczyć tożsamość Polaków narodu
Powietrze tak ciężkie, w tumanach gnam kurzu
Wciąż biegnę na oślep przed siebie po pomoc
Kawałki nadziei w plecaku swym niosąc
Nim kula w tył głowy swym strzałem uciszy
Przysięgłam to Tobie, nie poddam się nigdy
Chcę walczyć za wolność dla siebie i innych
Bóg, Honor, Ojczyzna, te dzieci niewinne
Kobiety gnębione, rozbite rodziny
Za mężów skazanych na śmierć za Ojczyznę

Krwi nie żal
Dopóki mogę swej broni nie złożę
Gnam do utraty tchu
Sił nie żal
Bóg, Honor, Ojczyzna me rany zabliźnią
Tak mi dopomóż Bóg

Powietrze tak gęste od kul
Krwi nie żal
Sił nie żal
Krwi nie żal
Sił nie żal

Dopóki mogę swej broni nie złożę
Dopóki mogę swej broni nie złożę
Dopóki mogę swej broni nie złożę
Dopóki mogę swej broni nie złożę
Krwi nie żal!



Credits
Writer(s): Katarzyna Kowalska, Dariusz Robert Malejonek
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link