Prosto
Wylewam swój gniew na wasze porachunki
Z jednej babki jesteście wnuki
Nienawidzę was z obu stron
Psie syny za wasze występki, za wasze winny.
Jestem Kazik co po ulicach łazi
I nie wiem czy jestem w stanie was obrazić
Bardziej niż sami się obrażacie
To koniec jest układów, czas na zacier!
Idę prosto, nie biorę jeńców żadnych
Idę prosto, nie biorę jeńców żadnych
Idę prosto, nie biorę jeńców żadnych
Idę prosto, do póki nie padnę
Idę prosto, nie biorę jeńców żadnych
Idę prosto, nie biorę jeńców żadnych
Idę prosto, nie biorę jeńców żadnych
Idę prosto, do póki nie padnę
Rankiem gdy wypadło mi oko z głowy
A nie stać mnie na oko nowe
Okradacie ten kraj bez żadnego pojęcia
Stoję przed klawiszem do zdjęcia.
Nie należę do mafii, nie należę do sekty
Nagrywam w studio u Adasia Elektry
Czy muzyka ma moc, tego nie wiem wcale
Spierdalać tępi mądrale!
Idę prosto, nie biorę jeńców żadnych
Idę prosto, do póki sam nie padnę
Idę prosto, to jest powód do troski
Idę prosto, mam w dupie obie wasze Polski
Idę prosto, nie zbaczam ni w lewo ni w prawo
Idę prosto, to dawno już nie jest zabawą
Idę prosto, nie biorę jeńców żadnych
Idę prosto, do póki nie padnę
Z jednej babki jesteście wnuki
Nienawidzę was z obu stron
Psie syny za wasze występki, za wasze winny.
Jestem Kazik co po ulicach łazi
I nie wiem czy jestem w stanie was obrazić
Bardziej niż sami się obrażacie
To koniec jest układów, czas na zacier!
Idę prosto, nie biorę jeńców żadnych
Idę prosto, nie biorę jeńców żadnych
Idę prosto, nie biorę jeńców żadnych
Idę prosto, do póki nie padnę
Idę prosto, nie biorę jeńców żadnych
Idę prosto, nie biorę jeńców żadnych
Idę prosto, nie biorę jeńców żadnych
Idę prosto, do póki nie padnę
Rankiem gdy wypadło mi oko z głowy
A nie stać mnie na oko nowe
Okradacie ten kraj bez żadnego pojęcia
Stoję przed klawiszem do zdjęcia.
Nie należę do mafii, nie należę do sekty
Nagrywam w studio u Adasia Elektry
Czy muzyka ma moc, tego nie wiem wcale
Spierdalać tępi mądrale!
Idę prosto, nie biorę jeńców żadnych
Idę prosto, do póki sam nie padnę
Idę prosto, to jest powód do troski
Idę prosto, mam w dupie obie wasze Polski
Idę prosto, nie zbaczam ni w lewo ni w prawo
Idę prosto, to dawno już nie jest zabawą
Idę prosto, nie biorę jeńców żadnych
Idę prosto, do póki nie padnę
Credits
Writer(s): Kazimierz Piotr Staszewski, Janusz Adam Zdunek
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.