Maria ma syna
Miało się jakoś tak ku wieczorowi
Kiedy posłańcy traktem przyjechali
Jeszczem nie całą ziemię swą obrobił
Ale posłańców oto wysłuchałem
Mówili Maria ma syna
Maria ma syna, Maria ma syna
Maria syna, Maria syna
Maria ma syna, Maria ma syna, Maria ma syna
Maria syna, Maria syna
Maria ma syna, Maria ma syna, Maria ma syna
Maria syna, Maria syna
Maria ma syna, Maria ma syna, Maria ma syna
Maria syna, Maria syna
Kiedy już zaczem niebo pociemniało
Całkiem posłańcy dalej pojechali
Raduje moje serce się i dusza
Na drogę nową od dzisiaj wyruszam
Mówili Maria ma syna
Maria ma syna, Maria ma syna
Maria syna, Maria syna
Maria ma syna, Maria ma syna, Maria ma syna
Maria syna, Maria syna
Kiedy dorośnie będzie tym
który odmieni nasze dni
Pomoże nam, pomoże wam
to czego nie możesz dostać sam
kiedy dorośnie będzie miał
u stopy swojej cały świat
który nadzieję ludziom da
panować będzie po wsze czas
kiedy dorośnie wtedy on
przyniesie wojnę pod Twój dom
i ojca synów, i bratu brat
stawi na przeciw pana świat
nie ma wiary bez niewoli
nie ma bólu, co nie boli
zostaw, postaw, tak pozostaw
to na pana w niebie rozkaz
Maria ma syna, Maria ma syna, Maria ma syna
Maria syna, Maria syna
Maria ma syna, Maria ma syna, Maria ma syna
Maria syna, Maria syna
Maria ma syna, Maria ma syna, Maria ma syna
Maria syna, Maria syna
Maria ma syna, Maria ma syna, Maria ma syna
Maria syna, Maria syna
Jakem posłańców śladem pojechałem
Życie się moje odmieniło całkiem
Jakem się innym człowiekiem zostałem
Mówię każdemu, kto posłuchać pragnie
I mówię: Maria ma syna
Maria ma syna, Maria ma syna
Maria syna, Maria syna
Maria ma syna, Maria ma syna, Maria ma syna
Maria syna, Maria syna
Kiedy dorośnie będzie tym
który odmieni nasze dni
Położy nam, położy wam
to czego nie możesz dostać sam
kiedy dorośnie będzie miał
u stopy swojej cały świat
który nadzieję ludziom da
panować będzie po wsze czas
kiedy dorośnie wtedy on
przyniesie wojnę pod Twój dom
i ojca synów, i bratu brat
stawi na przeciw pana świat
nie ma wiary bez niewoli
nie ma bólu, co nie boli
zostaw, postaw, tak pozostaw
to na pana w niebie rozkaz
Maria ma syna, Maria ma syna, Maria ma syna
Maria syna, Maria syna
Maria ma syna, Maria ma syna, Maria ma syna
Maria syna, Maria syna
Kiedy posłańcy traktem przyjechali
Jeszczem nie całą ziemię swą obrobił
Ale posłańców oto wysłuchałem
Mówili Maria ma syna
Maria ma syna, Maria ma syna
Maria syna, Maria syna
Maria ma syna, Maria ma syna, Maria ma syna
Maria syna, Maria syna
Maria ma syna, Maria ma syna, Maria ma syna
Maria syna, Maria syna
Maria ma syna, Maria ma syna, Maria ma syna
Maria syna, Maria syna
Kiedy już zaczem niebo pociemniało
Całkiem posłańcy dalej pojechali
Raduje moje serce się i dusza
Na drogę nową od dzisiaj wyruszam
Mówili Maria ma syna
Maria ma syna, Maria ma syna
Maria syna, Maria syna
Maria ma syna, Maria ma syna, Maria ma syna
Maria syna, Maria syna
Kiedy dorośnie będzie tym
który odmieni nasze dni
Pomoże nam, pomoże wam
to czego nie możesz dostać sam
kiedy dorośnie będzie miał
u stopy swojej cały świat
który nadzieję ludziom da
panować będzie po wsze czas
kiedy dorośnie wtedy on
przyniesie wojnę pod Twój dom
i ojca synów, i bratu brat
stawi na przeciw pana świat
nie ma wiary bez niewoli
nie ma bólu, co nie boli
zostaw, postaw, tak pozostaw
to na pana w niebie rozkaz
Maria ma syna, Maria ma syna, Maria ma syna
Maria syna, Maria syna
Maria ma syna, Maria ma syna, Maria ma syna
Maria syna, Maria syna
Maria ma syna, Maria ma syna, Maria ma syna
Maria syna, Maria syna
Maria ma syna, Maria ma syna, Maria ma syna
Maria syna, Maria syna
Jakem posłańców śladem pojechałem
Życie się moje odmieniło całkiem
Jakem się innym człowiekiem zostałem
Mówię każdemu, kto posłuchać pragnie
I mówię: Maria ma syna
Maria ma syna, Maria ma syna
Maria syna, Maria syna
Maria ma syna, Maria ma syna, Maria ma syna
Maria syna, Maria syna
Kiedy dorośnie będzie tym
który odmieni nasze dni
Położy nam, położy wam
to czego nie możesz dostać sam
kiedy dorośnie będzie miał
u stopy swojej cały świat
który nadzieję ludziom da
panować będzie po wsze czas
kiedy dorośnie wtedy on
przyniesie wojnę pod Twój dom
i ojca synów, i bratu brat
stawi na przeciw pana świat
nie ma wiary bez niewoli
nie ma bólu, co nie boli
zostaw, postaw, tak pozostaw
to na pana w niebie rozkaz
Maria ma syna, Maria ma syna, Maria ma syna
Maria syna, Maria syna
Maria ma syna, Maria ma syna, Maria ma syna
Maria syna, Maria syna
Credits
Writer(s): Kazimierz Piotr Staszewski
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.