Nowe tempa
Nowe czasy, nie biorą jeńców
Nie uznają konwencji
Takie tempo to dla mnie szok
Całą noc czułem to
Gdyby wszystko było inaczej
Gdyby było odwrotnie
Mógłbyś siedzieć tak, jak ja teraz siedzę
Mógłbyś siedzieć przy oknie
Gdyby wszystko było inaczej
Gdyby było odwrotnie
Mógłbyś siedzieć, jak ja teraz tu siedzę
Mógłbyś siedzieć przy oknie
Gdyby wszystko było jak trzeba
Tak, jak Pan Bóg przykazał
Razem wszyscy by się miłowali
Żaden by nie przeszka...
Gdyby wszystko było odwrotnie
Gdyby było inaczej
Siedziałbyś sobie teraz przy oknie
Czy ty wiesz, co to znaczy?
Dzisiejsze czasy zamykają swój kres
Teraz będzie o zmarłych
Powróciłem z krainy umarłych
Wszyscy na mnie czekali
Powróciłem z krainy umarłych
Wszyscy na mnie czekali
Powróciłem z krainy umarłych
Ciepło się uśmiechali
Powróciłem z krainy umarłych
Że tak długo tam byłem
Chciałem prosić panią o rękę
Do żywych wróciłem
Taniec ten zda się nie mieć końca
To wesele dla słońca
Czemu więc mówicie nam
Że to dzień syna ojca?
Chciałem prosić panią o rękę
Chciałem prosić o rękę
Jak chce pani, to przed panią uklęknę
Chciałem prosić o rękę
Jak bez ręki do łazienki nie wejdę
Nie chcę iść do łazienki
Nie chcę iść do łazienki bez ręki
Nie chcę iść do łazien...
Nie uznają konwencji
Takie tempo to dla mnie szok
Całą noc czułem to
Gdyby wszystko było inaczej
Gdyby było odwrotnie
Mógłbyś siedzieć tak, jak ja teraz siedzę
Mógłbyś siedzieć przy oknie
Gdyby wszystko było inaczej
Gdyby było odwrotnie
Mógłbyś siedzieć, jak ja teraz tu siedzę
Mógłbyś siedzieć przy oknie
Gdyby wszystko było jak trzeba
Tak, jak Pan Bóg przykazał
Razem wszyscy by się miłowali
Żaden by nie przeszka...
Gdyby wszystko było odwrotnie
Gdyby było inaczej
Siedziałbyś sobie teraz przy oknie
Czy ty wiesz, co to znaczy?
Dzisiejsze czasy zamykają swój kres
Teraz będzie o zmarłych
Powróciłem z krainy umarłych
Wszyscy na mnie czekali
Powróciłem z krainy umarłych
Wszyscy na mnie czekali
Powróciłem z krainy umarłych
Ciepło się uśmiechali
Powróciłem z krainy umarłych
Że tak długo tam byłem
Chciałem prosić panią o rękę
Do żywych wróciłem
Taniec ten zda się nie mieć końca
To wesele dla słońca
Czemu więc mówicie nam
Że to dzień syna ojca?
Chciałem prosić panią o rękę
Chciałem prosić o rękę
Jak chce pani, to przed panią uklęknę
Chciałem prosić o rękę
Jak bez ręki do łazienki nie wejdę
Nie chcę iść do łazienki
Nie chcę iść do łazienki bez ręki
Nie chcę iść do łazien...
Credits
Writer(s): Kazimierz Piotr Staszewski
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.