Supernova

Dał mi radę kiedyś Pan
Skrzywdzili cię, drugi polik daj
Męstwo objawia się nieczęsto
A ty i tak zrealizujesz plan

Więc możesz szybko gnać przez życie, odbijając się od band
Tyle tylko, że innych krzywdząc siebie krzywdzisz sam
Taka prawda, że sprawdzam czy odbijesz się od dna
Aż wkrótce na niebie da znak

Spalę jak płomień bo posiadam moc w mikrofonie
Uderzę falą niech wrogowie się oddalą
Energię zbieram i ręce zacieram
Usłyszy każdy z was

Spalę jak płomień bo posiadam moc w mikrofonie
Uderzę falą niech wrogowie się oddalą
Energię zbieram i ręce zacieram
Usłyszy każdy z was

Dość przegranych mam już walk
Na lśniącej łodzi w galaktyce zła
Ten monetarny układ planet
Pochłania czarną dziurą aż do cna

Więc mogą walić się filary kosmicznej energii w pył
Emanując ostatnim tchnieniem odegrają hymn
Taka prawda, że gwiazda umierając rodzi blask
I w końcu na ziemi da znak

Spalę jak płomień bo posiadam moc w mikrofonie
Uderzę falą niech wrogowie się oddalą
Energie zbieram i ręce zacieram
Usłyszy każdy z was

Spalę jak płomień bo posiadam moc w mikrofonie
Uderzę falą niech wrogowie się oddalą
Energię zbieram i ręce zacieram
Usłyszy każdy z was

Spalę jak płomień bo posiadam moc w mikrofonie
Uderzę falą niech wrogowie się oddalą
Energię zbieram i ręce zacieram
Usłyszy każdy z was

Spalę jak płomień bo posiadam moc w mikrofonie
Uderzę falą niech wrogowie się oddalą
Energię zbieram i ręce zacieram
Usłyszy każdy z was



Credits
Writer(s): Krzysztof Grudzinski, Jakub Kozba, Lukasz Cyprys, Robert Grzelak, Grzegorz Graczyk
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link