Gdybym zgolił wąs - Live

A gdybym zgolił wąs.
Czy byś poznała.
Czy byś poznała moja kochana.
Gdybym zgolił ten wąs.
Czy byś kochała.
Czy byś kochała moja miła.

Klub, noc, nocny czar.
W nocnym klubie Ty i ja.
Ja to men świnka Ty.
Jutro rano otrzesz łzy.

uuu łou łoł.
Świnko nie płacz wiesz jak jest uuu łou łoł.
Men z wąsami taki już jest uuu łou łoł.
Jedna noc, jeden seks uuu łou łoł.
Potem tylko AIDS.

A gdybym zgolił wąs.
Czy byś została.
Czy byś została świnko młoda.
Gdybym zgolił ten wąs.
Czy byś mi dała.
Czy byś mi dała świnko mała.

Światła, dym, laser, dance.
W kabinie dojeżdżam Cię.
Nóżki w bok, spodnie w dół.
W rytmie disco w tył i w przód.

uuu łou łoł
Świnko a-larm on nie ma gumy uuu łou łoł.
I lada moment się schlapie uuu łou łoł.
Trzeba było skończyć francuzem uuu łou łoł.
Najwyżej wyskrobiesz.

Znowu ty, znowu dance, w każdy weekend tak tu jest
Znowu ja, inna ty, inna świnka otrze łzy, oł oł łoł

Świnko widzę nie pierwszy raz, w tej kabinie spędzasz czas uuu łou łoł
Doświadczenie uczy, że, uu ou łoł, najbezpiecznie w buzie

Ej świnko, widzę, że jesteś tu pierwszy raz, ja jestem drugi
Dlatego wiem, gdzie jest wc, chwyć mnie za rękę,
A zaprowadzę cię do krainy rozkoszy

Gdybym zgolił wąs, zgolił wąs

Rozkoszy

A gdybym zgolił wąs.



Credits
Writer(s): Bartosz Walaszek, Piotr Polac
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link