Wóda zryje banie - Live

Wóda zryje banię!
Hej, hej, hej, hej, hej, hej, hej, hej, hej
Hej, hej, hej, hej, hej, hej, hej, hej, hej, hej

Klub, noc, nocny czar
Pod pachami Adidas
Podchodzę do baru
Wódę lać!
Stop!
Kurwa mać!

Czy barmana pojebało?
Za lornetę jak za 0.5
Dych się poszło jebać
Szatnia, bar i słyszę
Typie goń się!
Wolna świnia!
Wóda w dłonie i podbijam
Walniesz drinka?
A co? Stawiasz?
Postawiłem
To jest wóda!

Wóda zryje banię
Uderzymy w taniec
Potem do kabiny
Takie życie świni
Nie płacz chłopie, zwykła sprawa
Że Ci świnia nie dała
Mało który chłop zalicza
Po to są burdele

Stop!
Teraz węgorz
Patrzcie świnie, król parkietu
Ręka jak złamana
Nakurwiam węgorza
Na, na, na, na, na, na!

Dobra starczy!
Słucham?
Starczy! Dawaj mała do kabiny
Co? Nie słyszę?
Ta, "Nie słyszę"
Idę walić driny

Wóda ryje banię
Nowe świniobranie
A w portfelu bieda
Max na dwa podejścia
Nie płacz chłopie, zwykła sprawa
Że Ci świnia nie dała
Mało który chłop zalicza
Po to są burdele

Teraz po wódzie wszystko mi jedno
Podchodzę do świni najgrubszej w klubie
Wyciągam "Chrobrego", zamawiam "Modżajto"
Na hejnał walimy, prowadzę do kabiny

Wóda zryła banie
Boże, Chryste Panie!
Ale lepsza maciora w kabinie
Niż opłacać drinom świnie
Nie płacz chłopie, zwykła sprawa
Że Ci świnia nie dała
Mało który chłop zalicza
Po to są burdele

I głośno pacperki...

Nie płacz chłopie (zwykła sprawa)
(Że Ci świnia nie dała)
Mało który (chłop zalicza)
Po to (są burdele)
Stop!



Credits
Writer(s): Bartosz Walaszek, Piotr Polac
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link