Zapomnieć chcę

Kolejny raz pod górę czas prowadzi
Już nie ma szans na powrotów kolorowych smak
Cudowny czar rozmyły deszczu krople
Co w sobie masz
Nie pamiętać chcę choć ciągle moknę

Patrz, chwila na pozór zła
Nie boli tak, jak Twojej obecności brak
W złudzeniu trwam i ciągle nie mogę spać
Gdy myśli zaczynają grać

Zapomnieć chcę na jeden dzień
O tym, co nie zdarzy się
Po linie znów każą biec
Nie mogę dłużej bronić się
Zapomnieć chcę na jeden dzień
O tym, co nie zdarzy się
Po linie znów każą biec
Nie mogę dłużej...

Tam gdzie świat
Uczył nas gdzie nie iść
Dokładnie tam
Pozbawią nas prastarych prawd
Pokaże czas, czego nie warto się bać
W każdym z nas płynął kiedyś wiary brak

Zapomnieć chcę na jeden dzień
O tym, co nie zdarzy się
Po linie znów każą biec
Nie mogę dłużej bronić się
Zapomnieć chcę na jeden dzień
O tym, co nie zdarzy się
Po linie znów każą biec
Nie mogę dłużej...

Zapomnieć chcę na jeden dzień
O tym, co nie zdarzy się
Po linie znów każą biec
Nie mogę dłużej bronić się
Zapomnieć chcę na jeden dzień
O tym, co nie zdarzy się
Po linie znów każą biec
Nie mogę dłużej...



Credits
Writer(s): Natalia Wojcik, Adrian Piotr Owsianik, Tomasz Szymon Morzydusza, Sylwia Maria Lipka, Remigiusz Jerzy Lupicki, Michal Wrzosinski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link