Do nieprzyjaciół - 2015 Remastered

Zerkam w noc, pogrążony w noc
Z rozdziawioną gębą
I nigdy nic nie sprawi, by
Zacisnął zęby

Wypuszczam z siebie cały gniew
Jak dym z papierosa
I choćbyś to właśnie Ty
Pisał na mnie donosy

Życzę Ci byś lepiej spał
Nie zawsze sam
I by twych snów
Nie zerwał żaden szkaradny plan

Ponoć mojej świadomości stan
Wkracza w nową fazę
A ja, idiota, nie wiem nic
Nie czytam gazet

Wypuszczam z siebie cały gniew
Jak dym z papierosa
I choćbyś to właśnie Ty
Pisał na mnie donosy

Życzę Ci byś lepiej spał
Nie zawsze sam
I by twych snów
Nie zerwał żaden szkaradny plan

Życzę Ci byś lepiej spał
Nie zawsze sam
I by twych snów
Nie zerwał żaden szkaradny plan



Credits
Writer(s): Wojciech Antoni Waglewski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link