Słońce Europy

W myślach i w sercu
Nie mogę mieć
Nic ponad honor i Boga
Matką mą Francja
A ojcem król
Własnością dusza uboga

Przepraszam, spieszę się na spotkanie
Zachowuj się tak, żebyś nie musiał przepraszać

Nie mam dla pana czasu, nie uważam że

To go znajdź smarkaczu. Pokory!

Jestem gotów udowodnić, że traktuję pana poważnie
Ale jest pan ranny, więc to będzie musiało poczekać. Żegnam

W południe za kościołem Karmelitów. Dwóch sekundantów

Słońce z wysoka
Ogrzewa nas
Od dnia początku do końca
Gdzieś tam w Paryżu
Mieszka nasz król
Ponoć podobny do słońca

Chcesz po mnie przejść?

Chcę po prostu przejść. To jakiś problem?

Wracaj, skąd przyszedłeś i nie pajacuj. Taka rada

A moją radą dla pana jest staranna rozgrzewka przed pojedynkiem ze mną

O pierwszej popołudniu, za Ogrodem Luksemburskim
Dwóch sekundantów. Nie narób w gacie

Taka rada?

W niebieskim polu lilie trzy
Olśniły świat swym blaskiem
Paryż to serce, władza, blichtr
Paryż ozdabia Francję

Przepraszam, chusteczka panu wypadła

Elwiro, to twoja chustka

Niemożliwe, przed chwilą miałam ją w ręce

Ale ja widziałem jak wypadaała z rękawa tego muszkietera

Dajmy już spokój. Alfredzie, czy możemy się stąd oddalić?
Zagalopowałeś się, chłopcze. Druga popołudniu obok
Tylnego wejścia do regimentu muszkieterów
Dwóch sekundantów, żegnam

Jeśli stara Europa jest całym światem
Dobry Bóg stworzył świat doskonały
Jeśli stara Europa całym światem jest
Dobry Bóg stworzył świat doskonały
Słońce nas ogrzewa niczym blask tysięcy świec
Słońcem Europy jest Paryż
Jeśli stara Europa jest całym światem
Dobry Bóg stworzył świat doskonały
Słońce nas ogrzewa niczym blask tysięcy świec
Słońcem Europy jest Paryż
Paryż, Paryż, Paryż, Paryż jest Paryż
Paryż, Paryż, Paryż, Paryż jest Paryż
Paryż, Paryż jest Paryż



Credits
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link