P.S.

Dzisiaj piszę list ze snu, adresuję go do ciebie
Nie mam sieci, więc nie wyślę ci go mailem
Nie martw o mnie się już więcej
Mam tu czas i jest okey
Tutaj czuję życia sens pod każdym względem

Miedzy pionem a poziomem
Unoszę się między wymiarami
Między świtem a wieczorem
Nie mam tu limitów ani granic
P.S.

Wpadnij do mnie, ja czekam tu
Przyjdź po cichu
Tylko szeptem do mnie mów
Pogadamy, opowiem ci z detalami
Jak nam pięknie może być
Wpadnij do mnie, ja czekam tu
Przyjdź po cichu
Tylko szeptem do mnie mów
Pogadamy, opowiem ci z detalami
Jak nam pięknie może być

Dzisiaj piszę list ze snu, u mnie dobrze, pełen luz
Nic nie muszę i mam tu swoje miejsce
Są tu ludzie, których już nie widziałam wiele lat
Ciebie też tu mam, więc nawet już nie tęsknię

Między pionem a poziomem
Unoszę sie między wymiarami
Między świtem a wieczorem
Nie mam tu limitów ani granic
P.S.

Wpadnij do mnie, ja czekam tu
Przyjdź po cichu
Tylko szeptem do mnie mów
Pogadamy, opowiem ci z detalami
Jak nam pięknie może być
Wpadnij do mnie, ja czekam tu
Przyjdź po cichu
Tylko szeptem do mnie mów
Pogadamy, opowiem ci z detalami
Jak nam pięknie może być

P.S.
Wpadnij do mnie, ja czekam tu
Przyjdź po cichu
Tylko szeptem do mnie mów
Pogadamy, opowiem ci z detalami
Jak nam pięknie może być

Wpadnij do mnie (wpadnij do mnie)
Bo ja czekam tu (czekam tu)
Przyjdź po cichu (przyjdź po cichu)
Tylko szeptem do mnie mów
Pogadamy (pogadamy)
Opowiem ci (opowiem ci)
Z detalami (z detalami)
Jak nam pięknie może być



Credits
Writer(s): Lukasz Waldemar Lazer, Joanna Lazer
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link