Lepiej nie pytaj

Błękitny świat marzeń mam
Bo w nim jest oczu Twych blask
I całe niebo
Błękitny krąg marzeń mych

To świat warszawskich gwiazd
Jest w nim noc i Ty
Nadwiślańskie są mgły
Czyjeś westchnienia

Jest brutalny krzyk
Jest przeboju gwizd
Banału brak

Nie pytaj mnie, czy piękny jest ten świat
Mogłabyś kpiąco się śmiać
Nie pytaj mnie, czy wiele dziewcząt znam
To nas rozdzieli
Nie pytaj mnie o czym mówić mam

Za dużo na jeden raz
Co chcesz wiedzieć znów?
Ach, nie mów tylu słów

Nie pytaj mnie, gdzie kończy się mój świat
Może za szybą, może wśród gwiazd

Ty odnalazłaś mój świat
Cień wspomnień w oczach mych bladł
Głupie marzenia

W deszczu zagubił się dzień
Pierwszy niezapomniany dzień
A później miałem już dość
Zasypywałaś mnie wciąż lawiną pytań

Kpin w nich czułem smak
Serca Twego rytm
Słyszałem szept

Nie pytaj mnie, czy piękny jest ten świat
Mogłabyś kpiąco się śmiać
Nie pytaj mnie, czy wiele dziewcząt znam
To nas rozdzieli
Nie pytaj mnie o czym mówić mam

Za dużo na jeden raz
Co chcesz wiedzieć znów?
Ach, nie mów tylu słów

Nie pytaj mnie gdzie kończy się mój świat
Może za szybą, może wśród gwiazd



Credits
Writer(s): Andrzej Waldemar Korzynski, Andrzej Tylczynski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link