Niedziela
Dość rześko było rano
A jednak szybko wstałem
A moja ukochana, wtedy jeszcze twardo spała
A było wtedy wcześnie
Gdy zerknąłem na nią
Wyglądała we śnie jak anioł, jak mój anioł
I w niedziele nudną jak flaki z olejem
Gapię się na mą cudną zanurzoną w pościeli
I nikt tu nic nie zburzy, nie wlezie tu z butami
I nikt mnie już nie wkurzy
Może poza dwoma wyjątkami
Choć zwykle niedziele
Spisuje na straty
To dziś od rana poczułem się bogaty, bogaty
A jednak szybko wstałem
A moja ukochana, wtedy jeszcze twardo spała
A było wtedy wcześnie
Gdy zerknąłem na nią
Wyglądała we śnie jak anioł, jak mój anioł
I w niedziele nudną jak flaki z olejem
Gapię się na mą cudną zanurzoną w pościeli
I nikt tu nic nie zburzy, nie wlezie tu z butami
I nikt mnie już nie wkurzy
Może poza dwoma wyjątkami
Choć zwykle niedziele
Spisuje na straty
To dziś od rana poczułem się bogaty, bogaty
Credits
Writer(s): Wojciech Antoni Waglewski
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.