Spięcia luzy

To Wac Toja babe
Zawsze chciałem być i chciałem mieć...
Zawsze chciałem być i chciałem mieć...
To Wac Toja w telefonie

Medytuję, potem wkładam nowe buty
Piję szklankę wody, biorę leki, myje zęby, palę buchy
Mówiłeś coś o stilo? Mi o dildo moja groupie
Ciągle marzę, resztę zlewam, biorę prysznic, robię ruchy
Mówię, "Siema" i "Dziękuję", "Jak się miewasz?" (Cześć, cześć!)
Pij więcej wody, więcej wody i będzie git
To moja grupa, żadna trupa, "M jak melanż"
Zachlej się w trupa, my nagramy ten porwany film
Nie myślę o niej, bo nie ma żadnej jej
Przy telefonie sobie robię cash
O jeju, ojej, mam wyłączone
Każde okno, w którym możesz mnie spotkać, ty

Mam chill, i jestem z twoimi bogami na ty
Mam chill, i jestem z moimi braćmi tu dziś
Mam chill, i mam swoje spięcia swoje luzy
Swoje spięcia, swoje luzy, swoje spięcia, swoje luzy
Mam chill, i jestem z twoimi bogami na ty
Mam chill, i jestem z moimi braćmi tu dziś
Mam chill, i mam swoje spięcia swoje luzy
Swoje spięcia, swoje luzy, swoje spięcia, swoje luzy

Jebać szmaty, mam je gratis
A ty, kurwa, wszystko masz od taty
Dobry temacik rodzi jeszcze lepsze rapy
Nie muszę palić, a palę bez tyty stuffik
Ziom, te rymy zapisz, potem te rymy sprzedaj
Oddychaj i bierz głęboko, jesteś tylko tu i teraz
Słońce w zenicie pali błękit mego nieba
I wszystko jest mega, gdy źrenice swe otwieram dziś

Mam chill, i jestem z twoimi bogami na ty
Mam chill, i jestem z moimi braćmi tu dziś
Mam chill, i mam swoje spięcia swoje luzy
Swoje spięcia, swoje luzy, swoje spięcia, swoje luzy
Mam chill, i jestem z twoimi bogami na ty
Mam chill, i jestem z moimi braćmi tu dziś
Mam chill, i mam swoje spięcia swoje luzy
Swoje spięcia, swoje luzy, swoje spięcia, swoje luzy

Czasem chcę się luzować, a czasem spiąć
Czasem luzować, a czasem spiąć
Czasem luzować, a czasem spiąć
Czasem chcę się luzować, a czasem spiąć
Czasem luzować, a czasem spiąć
Czasem luzować, a czasem spiąć



Credits
Writer(s): Bartosz Worek, Waclaw Osiecki
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link