#FREEBIALAS

Kurwa to było mocne człowieku
Król punchline'ów, kurwa jedziemy dalej #FREEBIALAS

Ja chcę robić jak najdłużej rap (rap)
Jedno co mnie wkurwia dziś to to, że muszę spać
Jestem bałaganiarzem wszędzie rozpierdalam hajs
W polskim rapie bardzo lubię (proszę pana smak)
Dla mnie rujnowanie raperom karier jest zwykłą rutyną
Stałem się tak wielkim chujem, że aż przykro murzynom
I wcale nie chcę Twojej szmaty, bo się foszy (foszy)
Bo się będzie pruła, wolę nowy dres od Goshy
Ciągle kręcę wąsy jak jebani latynosi
I przebieram w słowach, jestem projektantem nowej mody
Ciągle gonię sny z ulicy, proszę dajcie trochę wody
I nie przyglądajcie mi się więcej tu jak gwiazdorowi
Mam się przebranżowić?
Dajcie mi po prostu robić rap (tworzyć rap)
Mnie nie cieszy złota płyta, mnie wkurwia platynowej (wróć)
Dajcie mi po prostu robić rap (mnożyć hajs)
Mnie nie cieszy platynowa, mnie wkurwia diamentowej brak
Ale z ziomem się podzielę fejmem, bo dbał o me dobre imię
Nawet jak byłem nołnejmem, a dla Ciebie synek

Nie ma mnie, nie ma mnie
Na ściance z fotografami kurwa nie ma mnie
W klubach znanych i z celebrytami nie ma mnie
Muzyka to wszystkooo czego chcę, czego czego chcę

Nie ma mnie, nie ma mnie
Na ściance z fotografami kurwa nie ma mnie
W klubach znanych i z celebrytami nie ma mnie
Muzyka to wszystkooo czego chcę, czego czego chcę

Nie lubię wywiadów źlelelel
Widziałeś, nawet ja się czasem pomylę
Nie lubię wywiadów, źle się czuję na nich
Bo przywykłem mówić "nie wiem"
O co by mnie nie pytali
Jestem pewny siebie
Więc nie spuszczam się jak ktoś mnie chwali
Odpocznę dopiero kiedy sobie wsiądę do Ferrari
Nie mam czasu na celebrowanie jak coś oblewamy
To zazwyczaj ludzi wodą na koncertach, robię daby
Zrobiła se ze mną zdjęcie jakaś dupka to się chwali
Zrobiła se ze mną zdjęcie jakaś dupka, to się chwali
Co już plujesz żółcią
Jak nie kumasz mojej gadki synu mówię "trudno"
Ty po chuj mi willa i tak zamieszkuję studio
Moje wersy monotematyczne tu se w kółko
Powtarzają "Ja pierdolę, kiedyś muszę schudnąć"
Idą czarne chmury, zrobię małą burzę mózgom
Tworzę nową falę jakbym walił w duże dupsko
Mój przepis na sukces ma dwa punkty, uwierz rób to
Twój idol zmieszany jest z moją przedtreningówką
Kurwo, w jego zjebanej lidze

Nie ma mnie, nie ma mnie
Na ściance z fotografami kurwa nie ma mnie
W klubach znanych i z celebrytami nie ma mnie
Muzyka to wszystkooo czego chcę, czego czego chcę

Nie ma mnie, nie ma mnie
Na ściance z fotografami kurwa nie ma mnie
W klubach znanych i z celebrytami nie ma mnie
Muzyka to wszystkooo czego chcę, czego czego chcę

Nie ma mnie, co?
To jest hip-hop człowieku
Kogo kurwa nie ma?
Ciebie nie ma, bo Cię rozjebaliśmy
SBM człowieku... PREPOLON EP!
Jedziemy dalej



Credits
Writer(s): Mateusz Karas, Kamil Ludwik Lanka
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link