Do rana
Bawić, chcę się bawić do rana
Serce krwawi, wnętrze pali, to rana
Malik, gdzie jest Malik Montana?
Twoją duszę już sprzedałem u diabła
Daj mi, daj mi hajsu w dolarach
Chciałbym mamie mojej zbudować pałac
Marzyć, ja marzyłem tu dla Was
Chciałbym, żeby każdy tutaj zarabiał
Jeśli to jest sen, proszę nie budź mnie
Chciałbym to na wieki, ale nie da się
Ciężkie mam powieki, czy to na jawie sen?
Sam już nie wiem co jest prawdą, a co kłamstwem
Życie na Wrzecionie, to nie było łatwe
Teraz każdy macha, jakby widział gwiazdę
A ja wciąż ten sam, zaproś mnie na ławkę
Ja Ci chciałem pomóc, Ty nie byłeś bratem
Bawić, chcę się bawić do rana
Serce krwawi, wnętrze pali, to rana
Malik, gdzie jest Malik Montana?
Twoją duszę już sprzedałem u diabła
Daj mi, daj mi hajsu w dolarach
Chciałbym mamie mojej zbudować pałac
Marzyć, ja marzyłem tu dla Was
Chciałbym, żeby każdy tutaj zarabiał
Tata mocno bił, chciał bym był facetem
Jak kolega siedzi wyślę mu rakietę
Wziąłem ślub z ulicą, z nią się nie rozejdę
Prawdy nie mówiłem tylko na komendzie
Nigdy nie płakałem nad rozlanym mlekiem
Jak się coś ma zdarzyć, to i tak to będzie
Nie przeskoczysz progu, wszystko przyjdzie z wiekiem
Mówią, "Ciesz się tym co masz", a ja chcę więcej
Bawić, chcę się bawić do rana
Serce krwawi, wnętrze pali, to rana
Malik, gdzie jest Malik Montana?
Twoją duszę już sprzedałem u diabła
Daj mi, daj mi hajsu w dolarach
Chciałbym mamie mojej zbudować pałac
Marzyć, ja marzyłem tu dla Was
Chciałbym, żeby każdy tutaj zarabiał
Serce krwawi, wnętrze pali, to rana
Malik, gdzie jest Malik Montana?
Twoją duszę już sprzedałem u diabła
Daj mi, daj mi hajsu w dolarach
Chciałbym mamie mojej zbudować pałac
Marzyć, ja marzyłem tu dla Was
Chciałbym, żeby każdy tutaj zarabiał
Jeśli to jest sen, proszę nie budź mnie
Chciałbym to na wieki, ale nie da się
Ciężkie mam powieki, czy to na jawie sen?
Sam już nie wiem co jest prawdą, a co kłamstwem
Życie na Wrzecionie, to nie było łatwe
Teraz każdy macha, jakby widział gwiazdę
A ja wciąż ten sam, zaproś mnie na ławkę
Ja Ci chciałem pomóc, Ty nie byłeś bratem
Bawić, chcę się bawić do rana
Serce krwawi, wnętrze pali, to rana
Malik, gdzie jest Malik Montana?
Twoją duszę już sprzedałem u diabła
Daj mi, daj mi hajsu w dolarach
Chciałbym mamie mojej zbudować pałac
Marzyć, ja marzyłem tu dla Was
Chciałbym, żeby każdy tutaj zarabiał
Tata mocno bił, chciał bym był facetem
Jak kolega siedzi wyślę mu rakietę
Wziąłem ślub z ulicą, z nią się nie rozejdę
Prawdy nie mówiłem tylko na komendzie
Nigdy nie płakałem nad rozlanym mlekiem
Jak się coś ma zdarzyć, to i tak to będzie
Nie przeskoczysz progu, wszystko przyjdzie z wiekiem
Mówią, "Ciesz się tym co masz", a ja chcę więcej
Bawić, chcę się bawić do rana
Serce krwawi, wnętrze pali, to rana
Malik, gdzie jest Malik Montana?
Twoją duszę już sprzedałem u diabła
Daj mi, daj mi hajsu w dolarach
Chciałbym mamie mojej zbudować pałac
Marzyć, ja marzyłem tu dla Was
Chciałbym, żeby każdy tutaj zarabiał
Credits
Writer(s): Mosa Ghawsi, Aleksander Pokorski, Jakub Milewski
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.