Sobota (Live)
Wieczorami w sobotę czasem mnie mnie
Jakaś obawa, że... dzieje się źle.
Dzieje się źle.
Że się zaczyna coś, co brzydko cuchnie.
Jakaś skucha czy mina... i wybuchnie.
Wybuchnie.
Obok nas.
Obok nas.
I niby wcale nie musi, niby nic w tym pewnego.
Lecz złego zawsze kusi. Lecz zawsze korci złego.
Wieczorem w sobotę od nadmiaru wina
Oddalam się powoli... i zapominam.
Zapominam.
Jakaś obawa, że... dzieje się źle.
Dzieje się źle.
Że się zaczyna coś, co brzydko cuchnie.
Jakaś skucha czy mina... i wybuchnie.
Wybuchnie.
Obok nas.
Obok nas.
I niby wcale nie musi, niby nic w tym pewnego.
Lecz złego zawsze kusi. Lecz zawsze korci złego.
Wieczorem w sobotę od nadmiaru wina
Oddalam się powoli... i zapominam.
Zapominam.
Credits
Writer(s): Wojciech Antoni Waglewski
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.