Nie Obiecuję
Uczucia są jak przestrzeń, nieograniczone zadają ból
Gdy są pielęgnowane unoszą do chmur
Te niezbadane są w stanie nauczyć
Tego, czego nie nauczy żadna ze szkół
Uczucia są jak przestrzeń
Wykorzystane mądrze budują dom
Zaniedbane zawsze ciągną na dno
Nie omijam żadnego z nich
To co było wczoraj jest lekcją na dziś
Już nie obiecuję
Samymi słowami nie zbuduję
Tego czego potrzebuję
Czystej prawdy uhonorowanej czynami
Więc próbuję, obudzić w sobie mistrza, czuję
Że mi pomaga siła wyższa
Pomimo tylu upadków wciąż wierzę
Że każdy z nich umocnił mnie
Dlatego jestem strażnikiem Twoich snów
Kiedy przestrzeń (uu)
Niezauważona umiera
Jestem strażnikiem Twoich snów
Kiedy przestrzeń pragnie na sile przybierać
Czasem nie trzeba słów
By wyrazić to co czujesz
To co w Tobie najpiękniejsze
Czasem nie trzeba słów
Po prostu patrz głęboko w oczy
By zrozumieć bratnie serce
Obcowanie z pięknem czyni szczęśliwym
Pięknem jest szczerość i bycie wrażliwym
W korowodzie tchórzy nie będziesz prawdziwym
Za mało czujemy, za dużo myślimy
Wiem, że znajdziemy na to lek
Chorych przybywa coraz więcej, śpieszmy się
Próbować uleczyć ich niewinne serca zatrute złem
Dlatego jestem strażnikiem Twoich snów
Kiedy przestrzeń (uu)
Niezauważona umiera
Jestem strażnikiem Twoich snów
Kiedy przestrzeń pragnie na sile przybierać
Gdy są pielęgnowane unoszą do chmur
Te niezbadane są w stanie nauczyć
Tego, czego nie nauczy żadna ze szkół
Uczucia są jak przestrzeń
Wykorzystane mądrze budują dom
Zaniedbane zawsze ciągną na dno
Nie omijam żadnego z nich
To co było wczoraj jest lekcją na dziś
Już nie obiecuję
Samymi słowami nie zbuduję
Tego czego potrzebuję
Czystej prawdy uhonorowanej czynami
Więc próbuję, obudzić w sobie mistrza, czuję
Że mi pomaga siła wyższa
Pomimo tylu upadków wciąż wierzę
Że każdy z nich umocnił mnie
Dlatego jestem strażnikiem Twoich snów
Kiedy przestrzeń (uu)
Niezauważona umiera
Jestem strażnikiem Twoich snów
Kiedy przestrzeń pragnie na sile przybierać
Czasem nie trzeba słów
By wyrazić to co czujesz
To co w Tobie najpiękniejsze
Czasem nie trzeba słów
Po prostu patrz głęboko w oczy
By zrozumieć bratnie serce
Obcowanie z pięknem czyni szczęśliwym
Pięknem jest szczerość i bycie wrażliwym
W korowodzie tchórzy nie będziesz prawdziwym
Za mało czujemy, za dużo myślimy
Wiem, że znajdziemy na to lek
Chorych przybywa coraz więcej, śpieszmy się
Próbować uleczyć ich niewinne serca zatrute złem
Dlatego jestem strażnikiem Twoich snów
Kiedy przestrzeń (uu)
Niezauważona umiera
Jestem strażnikiem Twoich snów
Kiedy przestrzeń pragnie na sile przybierać
Credits
Writer(s): Radoslaw Tomasz Szyszkowski, Kamil Bednarek, Maciej Dariusz Pilarz, Piotr Andrzej Bielawski, Piotr Maciej Stanclik, Lukasz Dominik Bzowski, Michal Piotr Podzus, Lukasz Marcin Zgoda
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.