Dlaczego miłość musi boleć
Dlaczego ta pieprzona miłość musi boleć?
Ze mną się nie liczysz, tylko robisz swoje
Dlaczego inni żyją normalnie?
Ja Cię kocham, a Ty masz wyjebane na mnie
Bo się staram, a Ty robisz po swojemu
Miłość nie miała być masą problemów
Zaufaj mi, tu chodzi o Nas
Razem możemy problemy pokonać
Poznała typa, co wyglądał na przekręta
Ale jakoś się spisywał, o ważnych datach pamiętał
W sumie nie byłe czego zbytnio się uczepić
Wysławiał się w porządku, tylko lubił nosić dresy
Pijany ojciec mówił "wypierdalaj z nim, on ćpa"
Super tata, widać o córeczkę dba
Ona nie słuchała, miała to po matce
Słabość do łobuzów, co krzyczą na klatce
Przyszedł czas, kiedy zaczął ziomek płynąć
Jak nie kluby i rozróby, to kasyno
Z melin zawijała go, by nie przewalił hajsu
Choć był na minusie, nie ujawniał jej bilansu
Nie o to chodzi, że leciała na pieniądze
Chciała go uchronić przed debetem na koncie
Ale co z tego, jak wpieprzył się w kłopoty
Przejebał hajs tych, którzy biją za banknoty
Dlaczego ta pieprzona miłość musi boleć?
Ze mną się nie liczysz, tylko robisz swoje
Dlaczego inni żyją normalnie?
Ja Cię kocham, a Ty masz wyjebane na mnie
Bo się staram, a Ty robisz po swojemu
Miłość nie miała być masą problemów
Zaufaj mi, tu chodzi o Nas
Razem możemy problemy pokonać
Z oklepaną twarzą przyszedł do niej
Ona wystraszona mówi "zaraz na policję dzwonię"
On odpowiada "skarbie, nie możesz zgłosić
"Muszę oddać hajs, bo mnie ta ekipa wypatroszy"
Kombinował, wymyślił handel prochem
"Zmieszam amfę ze szkłem, do przodu będę trochę"
Zrobił to i pogonił towar z zyskiem
Ale jak się doliczyli, znów mu oklepali miskę
Biznesmen, tylko trochę za głupi
Znaleźli go nieprzytomnego, zgarnął po raz drugi
Medyczni nie dali rady go odratować
Odjechał im ziomek w karetce na noszach
A ona do dziś nie może ogarnąć
Dlaczego tak łatwo wpieprzyć się w bagno
Czy lepiej wybierze następnym razem?
Czy miłość znów zaślepi ją? Czas pokaże
Dlaczego ta pieprzona miłość musi boleć?
Ze mną się nie liczysz, tylko robisz swoje
Dlaczego inni żyją normalnie?
Ja Cię kocham, a Ty masz wyjebane na mnie
Bo się staram, a Ty robisz po swojemu
Miłość nie miała być masą problemów
Zaufaj mi, tu chodzi o Nas
Razem możemy problemy pokonać
Dlaczego ta pieprzona miłość musi boleć?
Ze mną się nie liczysz, tylko robisz swoje
Dlaczego inni żyją normalnie?
Ja Cię kocham, a Ty masz wyjebane na mnie
Bo się staram, a Ty robisz po swojemu
Miłość nie miała być masą problemów
Zaufaj mi, tu chodzi o Nas
Razem możemy problemy pokonać
Ze mną się nie liczysz, tylko robisz swoje
Dlaczego inni żyją normalnie?
Ja Cię kocham, a Ty masz wyjebane na mnie
Bo się staram, a Ty robisz po swojemu
Miłość nie miała być masą problemów
Zaufaj mi, tu chodzi o Nas
Razem możemy problemy pokonać
Poznała typa, co wyglądał na przekręta
Ale jakoś się spisywał, o ważnych datach pamiętał
W sumie nie byłe czego zbytnio się uczepić
Wysławiał się w porządku, tylko lubił nosić dresy
Pijany ojciec mówił "wypierdalaj z nim, on ćpa"
Super tata, widać o córeczkę dba
Ona nie słuchała, miała to po matce
Słabość do łobuzów, co krzyczą na klatce
Przyszedł czas, kiedy zaczął ziomek płynąć
Jak nie kluby i rozróby, to kasyno
Z melin zawijała go, by nie przewalił hajsu
Choć był na minusie, nie ujawniał jej bilansu
Nie o to chodzi, że leciała na pieniądze
Chciała go uchronić przed debetem na koncie
Ale co z tego, jak wpieprzył się w kłopoty
Przejebał hajs tych, którzy biją za banknoty
Dlaczego ta pieprzona miłość musi boleć?
Ze mną się nie liczysz, tylko robisz swoje
Dlaczego inni żyją normalnie?
Ja Cię kocham, a Ty masz wyjebane na mnie
Bo się staram, a Ty robisz po swojemu
Miłość nie miała być masą problemów
Zaufaj mi, tu chodzi o Nas
Razem możemy problemy pokonać
Z oklepaną twarzą przyszedł do niej
Ona wystraszona mówi "zaraz na policję dzwonię"
On odpowiada "skarbie, nie możesz zgłosić
"Muszę oddać hajs, bo mnie ta ekipa wypatroszy"
Kombinował, wymyślił handel prochem
"Zmieszam amfę ze szkłem, do przodu będę trochę"
Zrobił to i pogonił towar z zyskiem
Ale jak się doliczyli, znów mu oklepali miskę
Biznesmen, tylko trochę za głupi
Znaleźli go nieprzytomnego, zgarnął po raz drugi
Medyczni nie dali rady go odratować
Odjechał im ziomek w karetce na noszach
A ona do dziś nie może ogarnąć
Dlaczego tak łatwo wpieprzyć się w bagno
Czy lepiej wybierze następnym razem?
Czy miłość znów zaślepi ją? Czas pokaże
Dlaczego ta pieprzona miłość musi boleć?
Ze mną się nie liczysz, tylko robisz swoje
Dlaczego inni żyją normalnie?
Ja Cię kocham, a Ty masz wyjebane na mnie
Bo się staram, a Ty robisz po swojemu
Miłość nie miała być masą problemów
Zaufaj mi, tu chodzi o Nas
Razem możemy problemy pokonać
Dlaczego ta pieprzona miłość musi boleć?
Ze mną się nie liczysz, tylko robisz swoje
Dlaczego inni żyją normalnie?
Ja Cię kocham, a Ty masz wyjebane na mnie
Bo się staram, a Ty robisz po swojemu
Miłość nie miała być masą problemów
Zaufaj mi, tu chodzi o Nas
Razem możemy problemy pokonać
Credits
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.