Serio
Lepiej powiedz co kochasz
Jestem słaby w smalltalk'ach
Za dużo widzę panoramy mam w oczach
Za krótko żyję, ale la vida loca
Zaraz koniec świata, zatańczmy (ye)
Nasz czas chyba wraca na tarczy (ye)
Nigdy nie zwinę ci żagli (nie)
Kapitan wysiada ostatni
Ta burza nie miała zatopić nam łajby, miała nas sprawdzić
Kiedy śmierć wokoło ciebie zatańczy
Nie kradnie czasu, nastawia zegarki
(Teraz już serio) Tym razem pytam o drogę jak nie wiem
(Teraz już serio) Tym razem wierzę i sobie i w siebie
Całkiem inny wiatr układa mnie do snu
Na serio, na serio 2x
Przecież obiecałem, nie zaznamy biedy
Wyskakuję na Sycylię jak do babci kiedyś
Wyskakuję na Arsenal jak na hetman
Widziałem stare życie, szukam antytezy
A kiedyś wpadałem na parkiet jak zemsta frajerów(zemsta frajerów)
Myślałem, że tańczymy razem, ty się tylko trzęsłaś ze śmiechu (aha)
I wiemy oboje jak było ze mną, wzrok ci uciekał jak Theon Greyjoy
Dziś do śniadania nam strzeli szampan
Powtarzam klasę to tylko pierwszą
(Serio)Tym razem pytam o drogę jak nie wiem (aha)
(Serio)Tym razem wierzę i sobie i w siebie
Całkiem inny wiatr układa mnie do snu
Na serio, na serio 2x
Marzenia końca lata, dzielą nas galaktyki
Nadal się nie znam na znakach, nawet po latach praktyki 2x
Jestem słaby w smalltalk'ach
Za dużo widzę panoramy mam w oczach
Za krótko żyję, ale la vida loca
Zaraz koniec świata, zatańczmy (ye)
Nasz czas chyba wraca na tarczy (ye)
Nigdy nie zwinę ci żagli (nie)
Kapitan wysiada ostatni
Ta burza nie miała zatopić nam łajby, miała nas sprawdzić
Kiedy śmierć wokoło ciebie zatańczy
Nie kradnie czasu, nastawia zegarki
(Teraz już serio) Tym razem pytam o drogę jak nie wiem
(Teraz już serio) Tym razem wierzę i sobie i w siebie
Całkiem inny wiatr układa mnie do snu
Na serio, na serio 2x
Przecież obiecałem, nie zaznamy biedy
Wyskakuję na Sycylię jak do babci kiedyś
Wyskakuję na Arsenal jak na hetman
Widziałem stare życie, szukam antytezy
A kiedyś wpadałem na parkiet jak zemsta frajerów(zemsta frajerów)
Myślałem, że tańczymy razem, ty się tylko trzęsłaś ze śmiechu (aha)
I wiemy oboje jak było ze mną, wzrok ci uciekał jak Theon Greyjoy
Dziś do śniadania nam strzeli szampan
Powtarzam klasę to tylko pierwszą
(Serio)Tym razem pytam o drogę jak nie wiem (aha)
(Serio)Tym razem wierzę i sobie i w siebie
Całkiem inny wiatr układa mnie do snu
Na serio, na serio 2x
Marzenia końca lata, dzielą nas galaktyki
Nadal się nie znam na znakach, nawet po latach praktyki 2x
Credits
Writer(s): Arkadiusz Sitarz, Mateusz Kochaniec, Tomasz Kamil Kraszewski
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2025 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.