Sram na Świat
Hit... (Ej, ej, ej, ej)
Ej... (Ej, ej, ej)
Zarabiam sianko, jem se jedzonko
Palę szlugę i se patrzę przez okno
Nie wyjdę-dę rano, bo nie chce moknąć
Dzwoni koleżka, ja mówię mu, "Oh, no"
Ziomboy - coś chcą
Nie chce się futrować koką - z tobą
Mordo nie masz po co dzwonić
Joł, joł
Idę sobie przez osiedle
Dzieciaki tam krzyczą, "CBJM", bejbe
Dupki proszą mnie o zdjęcie
To nawet jej się uśmiechnę
Potem lecą moje tracki
Śpiewają sobie wszystkie małolaty
Typie jak mam nie mieć wbite w Internet
Skoro osielde wybije mnie na szczyt?
Bijcie się o Bogów, a ja słucham szatana
Tylko zło jak znasz nas
I kurwa sram na świat
Bijcie się o Bogów, a ja słucham szatana
Tylko dzwoń jak znasz nas
I kurwa sram na świat
Nikt nie pyta kiedy płyta
Piąta leci już w tym roku
Chcę zarobić w kurwę hajsu
Tak, że mama będzie w szoku
Typy na koncertach krzyczą, że musze to zrobić
Z każdym projektem chcę budżet podwoić
Nie chce się wkupić w łaski żadnych ludzi
Bo moi są obok i razem na szczyty wchodzimy powoli
Dla zgredów jesteśmy szansą, na to że dawne wartości nie zgasną
I uczciwie sobie zgarniemy banknot
Bo nie jesteśmy wytrzeszczów bandą
Tylko skminiliśmy co robić dawno
Sprawdź to - ogarniam na bani sajgon
Może to banał, ale czasami warto
Bijcie się o Bogów, a ja słucham szatana
Tylko zło jak znasz nas
I kurwa sram na świat
Bijcie się o Bogów, a ja słucham szatana
Tylko dzwoń jak znasz nas
I kurwa sram na świat
Ej... (Ej, ej, ej)
Zarabiam sianko, jem se jedzonko
Palę szlugę i se patrzę przez okno
Nie wyjdę-dę rano, bo nie chce moknąć
Dzwoni koleżka, ja mówię mu, "Oh, no"
Ziomboy - coś chcą
Nie chce się futrować koką - z tobą
Mordo nie masz po co dzwonić
Joł, joł
Idę sobie przez osiedle
Dzieciaki tam krzyczą, "CBJM", bejbe
Dupki proszą mnie o zdjęcie
To nawet jej się uśmiechnę
Potem lecą moje tracki
Śpiewają sobie wszystkie małolaty
Typie jak mam nie mieć wbite w Internet
Skoro osielde wybije mnie na szczyt?
Bijcie się o Bogów, a ja słucham szatana
Tylko zło jak znasz nas
I kurwa sram na świat
Bijcie się o Bogów, a ja słucham szatana
Tylko dzwoń jak znasz nas
I kurwa sram na świat
Nikt nie pyta kiedy płyta
Piąta leci już w tym roku
Chcę zarobić w kurwę hajsu
Tak, że mama będzie w szoku
Typy na koncertach krzyczą, że musze to zrobić
Z każdym projektem chcę budżet podwoić
Nie chce się wkupić w łaski żadnych ludzi
Bo moi są obok i razem na szczyty wchodzimy powoli
Dla zgredów jesteśmy szansą, na to że dawne wartości nie zgasną
I uczciwie sobie zgarniemy banknot
Bo nie jesteśmy wytrzeszczów bandą
Tylko skminiliśmy co robić dawno
Sprawdź to - ogarniam na bani sajgon
Może to banał, ale czasami warto
Bijcie się o Bogów, a ja słucham szatana
Tylko zło jak znasz nas
I kurwa sram na świat
Bijcie się o Bogów, a ja słucham szatana
Tylko dzwoń jak znasz nas
I kurwa sram na świat
Credits
Writer(s): Niski Maciej Jan, Mrozinski Jakub
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
Other Album Tracks
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.