To już?
Wkładasz nowy t-shirt i ultraboosty, do kieszeni w chuj kapusty
Gdzieś jest melanż, na nim płaskie brzuchy, na nim duże biusty
Nic cię tu nie trzyma, więc się będziesz zbierał
Ona mówi: "proszę, zostań", ty jej rzucasz tylko oschłe: "żegnam"
Pyta: "jak to?", pyta: "co jest?", pyta się co będzie z wami?
Wiązanie się z nią, wiązało się z konsekwencjami
Czujesz to przez skórę, że gdzieś czeka ta księżniczka
Lub że czeka cię coś więcej niż pieprzona szara myszka
Problemy off, telefon off, Davidoff, off Piotrkowska
To był chudy rok, ale w przyszłym rozjebiemy, morda
Czegoś ci tu brak, kiedy myślisz o tym nocą
I nie możesz się odnaleźć, to jak, kurwa, złoty pociąg
Mijają lata, a ty palisz wszystkie mosty, spójrz za siebie
Do tej pory się wahałeś, ale teraz już sam nie wiesz
Wracasz do tej samej rzeki, bo ci przeszłości szkoda
Do koryta już niestety ktoś się przed tobą dorwał
Dopiero się rozkręcam a tu nagle
Before zamienia się w after
Przecieka przez palce
Before zamienia się w after
Jeszcze tyle czeka na mnie
Before zamienia się w after (zamienia się w after)
Przecieka przez palce
Before zamienia się w after
Ech, jakoś ciężko tutaj żyć, znowu nosa utarł los
Niby nigdy, kurwa, nic, ale zawsze, kurwa, coś
Wymagasz bodźca, twoje teraz świeci pustką
Chciałbyś więcej niż wczoraj, a na pewno mniej niż jutro
Więc wynajmujesz ka-kawalerkę, bo starych masz (dosyć)
Będziesz tam zaliczać żywe i zaliczać (zgony)
Nie docenisz śniadania, które dziewczyna ci (zrobi)
Prosciutto serrano lepsze niż szynka ty wolisz
Z ekipą nad jezioro, a wolałbyś Bahamy co?
I wkurwiasz się, że zasięg (off), baterie (off), komary (off)
Fajne auto, ale czas na zmianę już
Chociaż z zewnątrz to klasyka, w środku Bayer Full
I robisz te wyświetlenia
A chciałbyś, by na złoty pomalowano twój dzień
Amelinium here, amelinium there
Wypatrujesz wciąż lepszych opcji, coś cię omija
Lecz kto by na to nie liczył w Łodzi przy Ziemowita
Dopiero się rozkręcam a tu nagle
Before zamienia się w after
Przecieka przez palce
Before zamienia się w after
Jeszcze tyle czeka na mnie
Before zamienia się w after
Przecieka przez palce
Before zamienia się w after
Gdzieś jest melanż, na nim płaskie brzuchy, na nim duże biusty
Nic cię tu nie trzyma, więc się będziesz zbierał
Ona mówi: "proszę, zostań", ty jej rzucasz tylko oschłe: "żegnam"
Pyta: "jak to?", pyta: "co jest?", pyta się co będzie z wami?
Wiązanie się z nią, wiązało się z konsekwencjami
Czujesz to przez skórę, że gdzieś czeka ta księżniczka
Lub że czeka cię coś więcej niż pieprzona szara myszka
Problemy off, telefon off, Davidoff, off Piotrkowska
To był chudy rok, ale w przyszłym rozjebiemy, morda
Czegoś ci tu brak, kiedy myślisz o tym nocą
I nie możesz się odnaleźć, to jak, kurwa, złoty pociąg
Mijają lata, a ty palisz wszystkie mosty, spójrz za siebie
Do tej pory się wahałeś, ale teraz już sam nie wiesz
Wracasz do tej samej rzeki, bo ci przeszłości szkoda
Do koryta już niestety ktoś się przed tobą dorwał
Dopiero się rozkręcam a tu nagle
Before zamienia się w after
Przecieka przez palce
Before zamienia się w after
Jeszcze tyle czeka na mnie
Before zamienia się w after (zamienia się w after)
Przecieka przez palce
Before zamienia się w after
Ech, jakoś ciężko tutaj żyć, znowu nosa utarł los
Niby nigdy, kurwa, nic, ale zawsze, kurwa, coś
Wymagasz bodźca, twoje teraz świeci pustką
Chciałbyś więcej niż wczoraj, a na pewno mniej niż jutro
Więc wynajmujesz ka-kawalerkę, bo starych masz (dosyć)
Będziesz tam zaliczać żywe i zaliczać (zgony)
Nie docenisz śniadania, które dziewczyna ci (zrobi)
Prosciutto serrano lepsze niż szynka ty wolisz
Z ekipą nad jezioro, a wolałbyś Bahamy co?
I wkurwiasz się, że zasięg (off), baterie (off), komary (off)
Fajne auto, ale czas na zmianę już
Chociaż z zewnątrz to klasyka, w środku Bayer Full
I robisz te wyświetlenia
A chciałbyś, by na złoty pomalowano twój dzień
Amelinium here, amelinium there
Wypatrujesz wciąż lepszych opcji, coś cię omija
Lecz kto by na to nie liczył w Łodzi przy Ziemowita
Dopiero się rozkręcam a tu nagle
Before zamienia się w after
Przecieka przez palce
Before zamienia się w after
Jeszcze tyle czeka na mnie
Before zamienia się w after
Przecieka przez palce
Before zamienia się w after
Credits
Writer(s): Jaroslaw Steciuk, Radoslaw Sredzinski, Krzysztof Kollek
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
Other Album Tracks
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.