Italodisco
Nie ma o czym gadać, nie ma o czym gadać
O czym gadać, nie ma o czym gadać
Bo tu nie ma o czym gadać, nie ma o czym gadać
Proszę tańczyć, proszę kroki stawiać
Bo tu nie ma o czym gadać, nie ma o czym gadać
O czym gadać, nie ma o czym gadać
W lato nie ma o czym gadać, nie ma o czym gadać
To jest dla ludzi na tylnych siedzeniach w Škodach Fabia
Co w korku ciągle kłócą się, kto gorszy grosz zarabia
To nie jest dla ludzi, którzy wciąż chadzają po Arkadiach
I robię tu aplauz tylko dla promocji Sony Bravia
Ludzie się martwią, no bo SOMA w radiach
Zwrotki z okresu, kiedy myślałem, że tu skonam na dniach
Dziś trochę lepiej, teraz nie męczy mnie osoba diabła
Się okazało, że wystarczy trochę słońca, magia
Powrót depresji pewnie po wakacjach
Za wycieraczką sześćdziesiąty mandat
Moi koledzy tacy sami, w końcu są za pan brat
Z samymi sobą, nowych osób nie chcą nic poznawać
My w takim wieku, że nie trzeba już nic udowadniać
Znowu tu biegamy Wisłą
Wielka nuda w wielkim mieście, które widziało wszystko
A po stronie Pragi widać ognisko
Te dziewczyny sobie tańczą tak jak w Italo Disco
Ale nie ma o czym gadać, nie ma o czym gadać
O czym gadać, nie ma o czym gadać
Bo tu nie ma o czym gadać, nie ma o czym gadać
Proszę tańczyć, proszę kroki stawiać
Bo tu nie ma o czym gadać, nie ma o czym gadać
O czym gadać, nie ma o czym gadać
W lato nie ma o czym gadać, nie ma o czym gadać
To miasto pachnie jak Smoothie i Salad Story
Ta homogenizacja nas z duszy odarła, pomyśl
Widzę, jak się w półmroku szykują na atak klony
Jak wpadłeś między wrony, to kraczesz tak jak i one
Na wynajętych metrach tęsknimy za jakimś domem
Dziś tylko na imprezach pytają "Masz jakiś problem?"
Chodź nie obowiązuje zasada, że panie przodem
Wszyscy patrzą od tyłu, te panie są palindromem, ej
Jest lato, ziomuś, jak tęsknisz, to napisz do niej
Byle nie po trzeciej, byle nie po piątej
Bo widzisz, te SMS-y wydają się wiekopomne
Ale rano iMessage to bełkot i nieporządek
Pragniesz jej jak figaro, figaro
Ostatnimi czasy każdy w nosy każdy wpycha to świństwo
O butelki piwa spina z policją
To ten nieśmiertelny taniec, wiwat Italo Disco
Bo tu nie ma o czym gadać
O czym gadać, nie ma o czym gadać
Bo tu nie ma o czym gadać, nie ma o czym gadać
Proszę tańczyć, proszę kroki stawiać
Bo tu nie ma o czym gadać, nie ma o czym gadać
O czym gadać, nie ma o czym gadać
W lato nie ma o czym gadać, nie ma o czym gadać
O czym gadać, nie ma o czym gadać
Bo tu nie ma o czym gadać, nie ma o czym gadać
Proszę tańczyć, proszę kroki stawiać
Bo tu nie ma o czym gadać, nie ma o czym gadać
O czym gadać, nie ma o czym gadać
W lato nie ma o czym gadać, nie ma o czym gadać
To jest dla ludzi na tylnych siedzeniach w Škodach Fabia
Co w korku ciągle kłócą się, kto gorszy grosz zarabia
To nie jest dla ludzi, którzy wciąż chadzają po Arkadiach
I robię tu aplauz tylko dla promocji Sony Bravia
Ludzie się martwią, no bo SOMA w radiach
Zwrotki z okresu, kiedy myślałem, że tu skonam na dniach
Dziś trochę lepiej, teraz nie męczy mnie osoba diabła
Się okazało, że wystarczy trochę słońca, magia
Powrót depresji pewnie po wakacjach
Za wycieraczką sześćdziesiąty mandat
Moi koledzy tacy sami, w końcu są za pan brat
Z samymi sobą, nowych osób nie chcą nic poznawać
My w takim wieku, że nie trzeba już nic udowadniać
Znowu tu biegamy Wisłą
Wielka nuda w wielkim mieście, które widziało wszystko
A po stronie Pragi widać ognisko
Te dziewczyny sobie tańczą tak jak w Italo Disco
Ale nie ma o czym gadać, nie ma o czym gadać
O czym gadać, nie ma o czym gadać
Bo tu nie ma o czym gadać, nie ma o czym gadać
Proszę tańczyć, proszę kroki stawiać
Bo tu nie ma o czym gadać, nie ma o czym gadać
O czym gadać, nie ma o czym gadać
W lato nie ma o czym gadać, nie ma o czym gadać
To miasto pachnie jak Smoothie i Salad Story
Ta homogenizacja nas z duszy odarła, pomyśl
Widzę, jak się w półmroku szykują na atak klony
Jak wpadłeś między wrony, to kraczesz tak jak i one
Na wynajętych metrach tęsknimy za jakimś domem
Dziś tylko na imprezach pytają "Masz jakiś problem?"
Chodź nie obowiązuje zasada, że panie przodem
Wszyscy patrzą od tyłu, te panie są palindromem, ej
Jest lato, ziomuś, jak tęsknisz, to napisz do niej
Byle nie po trzeciej, byle nie po piątej
Bo widzisz, te SMS-y wydają się wiekopomne
Ale rano iMessage to bełkot i nieporządek
Pragniesz jej jak figaro, figaro
Ostatnimi czasy każdy w nosy każdy wpycha to świństwo
O butelki piwa spina z policją
To ten nieśmiertelny taniec, wiwat Italo Disco
Bo tu nie ma o czym gadać
O czym gadać, nie ma o czym gadać
Bo tu nie ma o czym gadać, nie ma o czym gadać
Proszę tańczyć, proszę kroki stawiać
Bo tu nie ma o czym gadać, nie ma o czym gadać
O czym gadać, nie ma o czym gadać
W lato nie ma o czym gadać, nie ma o czym gadać
Credits
Writer(s): Filip Szczesniak, Maciej Ruszecki
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.