Gadaj do rzeczy

Tylko o to wyśmiewają za plecami
Z kolejną złą osoba chcą mnie ranić
Ci z bliska i z oddali, znajomi, to teraz dla nich
Co dla moich bliskich ukochanych zawsze mają dobre rady
Coś jak, "Nie wierze że ty jeszcze możesz na Mariusza patrzeć?"
Plują jadem na mnie tylko po to by się potem pytać, "Co tam w rap grze?"
Mówią ciągle choć nie znają mnie
Tylko po to by się stado mogło samo żreć
Stek kłamstw mi stawiają jak tarot kłamstew(ka)
Znasz kogoś o imieniu Stefan to se kłam Stefka
Otoczenie zmienia jak Wietnam
Umiera we mnie miłość a jednak
Całe dnie spędzam sam - jak przestać?
Wygrywam ze sobą, chciałbym mieć z kim przegrać
Lód z serca, alko w nerkach i przekleństwa wrogów
Chce mieć do kogo się odezwać w domu bez powodu
Na razie tylko słowa wrogów wokół
Co nie ruszają mnie jak gehenna ziomuś
Uciekam od swoich nałogów ale gdy spojrzę w okno
To tam będzie gdzieś to życie znowu

Gadam do rzeczy jak Dzielny Mały Toster
Gadaj do rzeczy jak chcesz mi coś powiedzieć o mnie (ej co?)

Gadaj do rzeczy jakbym stał na przeciwko
I dotykał Ci czoła Coltem (gadaj do rzeczy)
Gdybyś próbował mierzyć mi co
Jeszcze w życiu osiągnę (gadaj do rzeczy)
Jakbyś został sam tylko z pieniądzem (eee)
Tak niosę na barkach samotnie (eee)
Nie, nigdy nie będzie już dobrze
Weź swój problem i gadaj do rzeczy (jak jak jak)
Jakbym stał na przeciwko i dotykał Ci czoła Coltem (gadaj do rzeczy)
Gdybyś próbował mierzyć mi co
Jeszcze w życiu osiągnę (gadaj do rzeczy)
Jakbyś został sam tylko z pieniądzem (eee)
Tak niosę na barkach samotnie (eee)
Nie, nigdy nie będzie już dobrze
Weź swój problem i gadaj do rzeczy (jak jak jak)

Pierwszy raz, drugi raz, raz trzeci (taaak)
Śpiewacie o mnie jak leci (haaaa)
Się macie ludzie jak leci?
To mnie pierdoli bo w obłudzie pogrążeni (aaaa)
Cześć cześć cześć cześć cześć cześć cześć i
Wiem dobrze co mówicie jak widzicie - plecy
Przekaz trochę jest niekonsekwentny
Dalsi koledzy czy po prostu mendy
Gdyby mnie nie było czułbyś się tak niepotrzebny
O kim wtedy byś zagadał wtedy w klubie do panienki
Nie jestem smutny czy tym w ogóle przejęty (przejęty)
Tacy jesteśmy, przerażeni kiedy widzą zenit
Przerażeni armią cieni i się nie chcą z nimi mierzyć
Ja robię hajs dla rodziny i już kupiłem tyle rzeczy
Dziwko, gadaj do moich rzeczy

Gadaj do rzeczy jakbym stał na przeciwko
I dotykał Ci czoła Coltem (gadaj do rzeczy)
Gdybyś próbował mierzyć mi co
Jeszcze w życiu osiągnę (gadaj do rzeczy)
Jakbyś został sam tylko z pieniądzem (eee)
Tak niosę na barkach samotnie (eee)
Nie, nigdy nie będzie już dobrze
Weź swój problem i gadaj do rzeczy (jak jak jak)
Jakbym stał na przeciwko i dotykał Ci czoła Coltem (gadaj do rzeczy)
Gdybyś próbował mierzyć mi co
Jeszcze w życiu osiągnę (gadaj do rzeczy)
Jakbyś został sam tylko z pieniądzem (eee)
Tak niosę na barkach samotnie (eee)
Nie, nigdy nie będzie już dobrze
Weź swój problem i gadaj do rzeczy (jak jak jak)

Jak w pokoju bez klamek
Że niby mnie znasz, robisz sobie reklamę
Goni mnie czas, nie mam czasu na to wcale
Moje życie to nie dyskusyjny panel
A co Ci przeszkadza, że mam talent?
A co jesteś w Jury i tak dalej? (hee)
Coś tam słyszałeś, historii parę, ktoś puścił parę
Nie interere mnie to wcale
Temat zamknięty jak introwertyk
Jak w grę wchodzą argumenty, brzmisz jak ale, ale (uuuuu)
Ktoś tu lubi robić zamęt (wu, wu, wu), w wartości wyjebane
Wiem, wiem, wiem i to na dużą skalę
Weź w końcu wejdź w Real, dzięki Darek
Rzeczywistość jak snajper, ty w budce jak Colin Farrell
Słyszysz? To zegarek (heh)
Nagle mówisz mi, "Siema" (cześć, cześć, cześć)
Jesteś mi obcy jak (sześć, sześć, sześć)
Między nami relacji nie ma dlatego mów mi ocb
Gadaj do rzeczy jakbym

Stał na przeciwko i dotykał Ci czoła Coltem (gadaj do rzeczy)
Gdybyś próbował mierzyć mi co
Jeszcze w życiu osiągnę (gadaj do rzeczy)
Jakbyś został sam tylko z pieniądzem (eee)
Tak niosę na barkach samotnie (eee)
Nie, nigdy nie będzie już dobrze
Weź swój problem i gadaj do rzeczy (jak jak jak)
Jakbym stał na przeciwko i dotykał Ci czoła Coltem (gadaj do rzeczy)
Gdybyś próbował mierzyć mi co
Jeszcze w życiu osiągnę (gadaj do rzeczy)
Jakbyś został sam tylko z pieniądzem (eee)
Tak niosę na barkach samotnie (eee)
Nie, nigdy nie będzie już dobrze
Weź swój problem i gadaj do rzeczy (jak jak jak)



Credits
Writer(s): Jakub Jan Gendzwill, Mariusz Piotr Golling, Mateusz Michal Przybylski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link