Jest Jak Jest

Wiem,
to się już stało, lecz coś zmusza mnie
chcę to zapisać, złączyć w całość, ale gubię się
To bardzo smutne i okrutne, że oddałeś się
w ręce ciemności w ręce strachu
widzę tylko cień

Wiem,
jest zawsze przy mnie kiedy włączam grę
gdy zawsze mądrość ponad wszystko nawet ponad sen
gdy zawsze pita, chipsy, kawa, dieta cudów ej
gdzie pominąłem twe demony, które dręczą Cię

Dawniej się śmiałeś i śmiałeś
teraz posępny jak kamień
a zaczęło się od bucha na imprezie ej

Widzę, to widzę jak płaczesz
stoisz samotny z tematem
tak kuszącym, tak okrutnie oszukując się

Nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie
pomału sypię się
Nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie
po drodze kilka łez

Nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie
pomału sypię się
Nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie
po cichu słowa te

Jest, jest jak jest
Jest, jest jak jest
Jest, jest jak jest
Jest, jest jak jest
Jest

Jeremi: Halo?
Remo: Cześć Jeremi, Remik.
Jeremi: Cześć, cześć jak tam?
Remo: Słuchaj słuchałem w końcu nowej piosenki,
wszystko super mega naprawdę jestem mega zadowolony
ale Jeremi narkotyki, dragi, ćpanie to nie jest temat
dla tego naszego targetu.
Jeremi: Wiesz po prostu, stary od dłuższego czasu naprawdę chodził mi
taki numer po głowie i, i wydaje mi się, że warto o tym zaśpiewać, bo
po prostu więcej ludzi w moim wieku zaczyna

Brać, brać, brać (co się dzieje)
Brać, brać, brać (wszystko lepiej)
Brać, brać, brać (jeszcze więcej)
Prosi, składa ręce, wzrok rozbity coraz częściej

Brać, brać, brać (co się dzieje)
Brać, brać, brać (wszystko lepiej)
Brać, brać, brać (jeszcze więcej)
Prosi, składa ręce, wzrok rozbity coraz częściej

Dlaczego powiedz, dlaczego powiedz
nie powiedziałeś nawet mi
Przecież wciąż jestem, zawsze przy tobie
przyjaciel ziomek, milion wspólnych chwil

Bo uciekając ciągle, dalej biorąc więcej
na własnej szyi coraz ciaśniej wiążesz pętlę
mówiąc po cichu jest mi wszystko obojętne
sprawiasz innym krzywdę, sprawiasz innym tym cierpienie ej

Dawniej się śmiali i śmiali
dziś ze smutnymi minami
a to przecież twa rodzina, twoje ziomy ej
Widzisz, to widzisz jak płaczą
możesz to zmienić prawdą
tak jak Dawid dać im siebie oni przyjmą Cię

Wiem, wiem, wiem, wiem, wiem, wiem, wiem
nie łatwo znaleźć cel
Wiem, wiem, wiem, wiem, wiem, wiem, wiem
pomału znika lęk

Wiem, wiem, wiem, wiem, wiem, wiem, wiem
nie łatwo znaleźć cel
Wiem, wiem, wiem, wiem, wiem, wiem, wiem
po cichu słowa te

Jest, jest jak jest
Jest, jest jak jest
Jest, jest jak jest
Jest, jest jak jest



Credits
Writer(s): Jeremi Jan Sikorski, Filip Fabianski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link