Sen
Znowu znikam gdzieś na całe noce, dnie
Szukając przygód sam ze sobą szybko nudzę się
Chciałbym złagodzić stres, posiedzieć sobie sam
Zajarać jointa i przed wami zamknąć cały świat
Jestem tutaj sam w oparach zabawy
Nie jestem szalony, ale chciałbym się dziś zabić
Na jawie śnie kompletnie pijany
I odbijam się w mych snach od ściany do ściany
Weź obudź się, ostatnie z chwil, właśnie chcą się mścić
Perfidny czas patrzy w twarz, wczoraj jak i dziś
Uciekam gdzieś ale tam zawsze jest mój cień
Lepiej mnie zna, niż ja sam dobrze o tym wiem
To jedno wiem, nie da się uciec, gdzie jest raj
Na drodze tam stoi mur, który buduje sam
W rękach mój los, trzymam wciąż na barkach wiarę, strach
A moja złość czasem spala, czasem przód mnie pcha
Kim jestem dobrze wiem, wiem, wiem, wiem, wiem
Nie chcę życia między jawą, a snem, snem, snem
By nie pogubić się, biorę takie jakie jest
Dla mnie tylko to ma sens, sens, sens, sens, sens
Kim jestem dobrze wiem, wiem, wiem, wiem, wiem
Nie chcę życia między jawą, a snem, snem, snem
By nie pogubić się, biorę takie jakie jest
Dla mnie tylko to ma sens, sens, sens, sens, sens, oh
Ja mam dzisiaj wszystko, a ty nie masz nic
Los ci zabrał wszystko, o czym mógłbyś śnić
Ty na szpitalnej sali, a ja zdrowy tak jak byk
Co się stanie jutro - tego nie przewidzi nikt
Same pasma niepowodzeń nie dają Ci żyć
Zabrali ci wolność i przestałeś liczyć dni
O tym dzisiaj mówi wysłany do mnie list
Pora się obudzić, Popek mogłeś to być ty
Zbierz dużo sił, czeka wciąż tam na Ciebie ktoś
Zbuduj swój świat, zapewnij dziecku normalny dom
Masz po co żyć, przestań śnić, trzeba znaleźć moc
By marzeń twych nie ukradł Ci jakiś obcy gość
Świat ma to gdzieś, jak uciec chcesz, całą twoją złość
Jak będziesz żyć, kim chcesz się stać - sam wybierz to
Rób to co ja, bierz to co mam, ale nie bądź mną
Bo tylko ty, a nie twój sen pisze historię tą
Prawdę o mnie zna każda z moich blizn
Choć solą w oku wczoraj, to drogowskazem dziś są
Na tej drodze, po której muszę iść
Bo nie o swoim jutrze przestałem dawno śnić
Kim jestem dobrze wiem, wiem, wiem, wiem, wiem
Nie chcę życia między jawą a snem, snem, snem
By nie pogubić się, biorę takie jakie jest
Dla mnie tylko to ma sens, sens, sens, sens, sens
Kim jestem dobrze wiem, wiem, wiem, wiem, wiem
Nie chcę życia między jawą a snem, snem, snem
By nie pogubić się, biorę takie jakie jest
Dla mnie tylko to ma sens, sens, sens, sens, sens, oh
Szukając przygód sam ze sobą szybko nudzę się
Chciałbym złagodzić stres, posiedzieć sobie sam
Zajarać jointa i przed wami zamknąć cały świat
Jestem tutaj sam w oparach zabawy
Nie jestem szalony, ale chciałbym się dziś zabić
Na jawie śnie kompletnie pijany
I odbijam się w mych snach od ściany do ściany
Weź obudź się, ostatnie z chwil, właśnie chcą się mścić
Perfidny czas patrzy w twarz, wczoraj jak i dziś
Uciekam gdzieś ale tam zawsze jest mój cień
Lepiej mnie zna, niż ja sam dobrze o tym wiem
To jedno wiem, nie da się uciec, gdzie jest raj
Na drodze tam stoi mur, który buduje sam
W rękach mój los, trzymam wciąż na barkach wiarę, strach
A moja złość czasem spala, czasem przód mnie pcha
Kim jestem dobrze wiem, wiem, wiem, wiem, wiem
Nie chcę życia między jawą, a snem, snem, snem
By nie pogubić się, biorę takie jakie jest
Dla mnie tylko to ma sens, sens, sens, sens, sens
Kim jestem dobrze wiem, wiem, wiem, wiem, wiem
Nie chcę życia między jawą, a snem, snem, snem
By nie pogubić się, biorę takie jakie jest
Dla mnie tylko to ma sens, sens, sens, sens, sens, oh
Ja mam dzisiaj wszystko, a ty nie masz nic
Los ci zabrał wszystko, o czym mógłbyś śnić
Ty na szpitalnej sali, a ja zdrowy tak jak byk
Co się stanie jutro - tego nie przewidzi nikt
Same pasma niepowodzeń nie dają Ci żyć
Zabrali ci wolność i przestałeś liczyć dni
O tym dzisiaj mówi wysłany do mnie list
Pora się obudzić, Popek mogłeś to być ty
Zbierz dużo sił, czeka wciąż tam na Ciebie ktoś
Zbuduj swój świat, zapewnij dziecku normalny dom
Masz po co żyć, przestań śnić, trzeba znaleźć moc
By marzeń twych nie ukradł Ci jakiś obcy gość
Świat ma to gdzieś, jak uciec chcesz, całą twoją złość
Jak będziesz żyć, kim chcesz się stać - sam wybierz to
Rób to co ja, bierz to co mam, ale nie bądź mną
Bo tylko ty, a nie twój sen pisze historię tą
Prawdę o mnie zna każda z moich blizn
Choć solą w oku wczoraj, to drogowskazem dziś są
Na tej drodze, po której muszę iść
Bo nie o swoim jutrze przestałem dawno śnić
Kim jestem dobrze wiem, wiem, wiem, wiem, wiem
Nie chcę życia między jawą a snem, snem, snem
By nie pogubić się, biorę takie jakie jest
Dla mnie tylko to ma sens, sens, sens, sens, sens
Kim jestem dobrze wiem, wiem, wiem, wiem, wiem
Nie chcę życia między jawą a snem, snem, snem
By nie pogubić się, biorę takie jakie jest
Dla mnie tylko to ma sens, sens, sens, sens, sens, oh
Credits
Writer(s): Damian Ukeje, Mateusz Schmidt, Pawel Ryszard Mikolajuw
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.