Ja YETI

Tu gdzie Bóg nie odwiedza ludzi
Moje marzenia były wielkie jak góry
Jak ten yeti ktoś tam wierzył lecz nie widział nikt
Paluch znalazł ślady w śniegu dzisiaj słyszysz krzyk
Świat nie widział, ale poznał mnie
W dużym świecie ciężko znaleźć sens
Nadal nie lubię kamer, fleszy
Gubię się w tłumie ludzi, którzy lubią moje rzeczy
I nie zaprzeczysz w końcu jest głośno o nas
A się zaczęło od tej ławki i gibona
Nadal mam w piździe nowa czy stara szkoła
Jak jest dobre to zapętlam oldschoolowa młoda głowa
Zawód raper piszę życie, płytę (ej)
I co mi dadzą za to, złoto typie? (A)
Stany lękowe i choroby psychiczne
Narkotyki, lewe akcje, chcą mieć Simbe na płycie
Widzę literki jak mam przestać pisać rymy
Słyszę jak mówi, "Jebany wszystko widzi"
Oceniają w internecie jak jebany X-Factor
Wymagają bym był fajny a ja tylko robię rap ziom

Ja yeti bo nikt nie wierzył we mnie
Umierali w śniegu i tworzyli o mnie brednie
Młody yeti, chce góry, szczyta
Chcą mnie w klatce mieć za jakiś kwit
Ja yeti bo nikt nie wierzył we mnie
Umierali w śniegu i tworzyli o mnie brednie
Młody yeti, chce góry, szczyta
Chcą mnie w klatce mieć

Czuję presje tłumu, który krzyczy co wypada
Czemu młody bluzgiem gada?
Dla osiedli w całej Polsce radio poprawny nonsens
Chcą wmówić co jest dobre, zmienić niepoprawną formę
Zapomnieli o emocjach
Ta znieczulica ma swe gniazdo w beton blokach
Dzieciak na pokaz robi wszystko pod grupę
Zjebane netem dzieci się prankują na YouTube'ie
Kurwa, czym jest życie, które tak kreujesz?
(Czym są chwile które kamerujesz?)
Sianem, sławą, dla mnie to głupie sztucznie wypchany balon
Atypowy, nie oglądam życia w necie
Chcesz, to ich podziwiaj przesyłaj kukłom becel
Ja yeti, wracam na górę
Gdyby nie internet to nie powstałby ten numer

Ja yeti bo nikt nie wierzył we mnie
Umierali w śniegu i tworzyli o mnie brednie
Młody yeti, chce góry, szczyta
Chcą mnie w klatce mieć za jakiś kwit
Ja yeti bo nikt nie wierzył we mnie
Umierali w śniegu i tworzyli o mnie brednie
Młody yeti, chce góry - szczyta
Chcą mnie w klatce mieć



Credits
Writer(s): Mateusz Szpakowski, Michal Graczyk, Patryk Rutkowski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link