Amber

Ona chce się wciąż bawić, ona chce tylko pić i ćpać
Jak mam się przy niej naprawić? I kim dla niej jest taki gość jak ja?
Ona lubi zaszaleć tylko ten balet wariackie dni
Nie chce nikogo na stałe, wcięła ją amba straciłeś kwit
Ona chce szaleć i robić karierę, chce typa macho, byś zrobił tu dym
Ona chce błyszczeć, wykręci aferę, więc pora z rywalem wziąć się za łby
Ona chce tańczyć i brać narkotyki byś mówił do niej, że jest piękna księżniczka
To nic, że ciągle sprawia kłopoty zachowuje się jak głupia pizda
Najważniejsze że śliczna, pachnie zmysłowym seksem
Taka mokra i śliska i wciąż prosi o więcej
Wydałbyś całą pengę, dla niej podpalisz miasto
Przy okazji jej wnętrze, choć wiesz, że tym razem nie będzie kurwa tak łatwo
Miewała lepszych, lubi ten dreszczyk a leszczy owija wokół palca
Lubi ten seks ale nie z byle kim dobrze wiesz, że tu liczy się kasa
Lubi tak hasać wciąż mało doznań jak nie na szmalu zaczyna się dąsać
Byle tu pląsać boso po szkle tak mija życie, noce i dnie
Mogliśmy miliony kraść mogliśmy być okradani
Jak masz być dla mnie najdroższa na świecie to chce być spłukany
Drogie szampany i koks, każdy był widziany z nią
Nie będę dla Ciebie jak Kanye czy Wiz albo Savage
Ty dla mnie jak Amber Rose
Amber Rose, Amber Rose, Amber Rose, Amber Rose
Na śniadanie Moet Chandone na kolacje Moet Chandone
Nikt Cię tu nie chce na zawsze do jutra kochana Amber
Lubi z kumpelą bez planu dla funu pojechać w centralną Polskę
Znajomi nie wiedzą, że w weekend się skurwi i jeszcze przytuli forsę
Na ty z botoksem, choć ledwo letnia, stosownie ubrana, gorąca i chętna
To nie panienka z klipu Aerosmith, namacalny znak czasu (rozkmiń)
Takich historii mam tu na pęczki: hotele, szampany, materiał, panienki
Jak kiedyś czeki dzisiaj przelewy, seksowna bielizna tak pachnie i leży
Zawsze gotowe, zawsze na miejscu nie się zmienia w temacie zabawy
Tam gdzie jest forsa i fajne chłopaki muszą być też i szmaty (kurwy)
Jesteś kumaty wybierzesz pakiet z opcją bez zobowiązań
Tylko gamoniom zmięknie tu rura bez względu na wszystko chcą się wiązać
Stracili głowę na widok dupy i jej cudownego uśmiechu
Ja obserwuję i tak się przyglądam, pozdrawiam z miasta grzechu
Im grubszy portfel tym większy wybór, poznałem typów co mają w chuj przerób
Sam kiedyś byłem jednym z tych gości: alko, duperki i zawód nierób
Leję z pozerów i gawędziarzy wyssali z chuja te swoje historie
Ja nawet teraz nie żyjąc w ten sposób daję im fory pojmiesz? (król)
Mogliśmy miliony kraść mogliśmy być okradani
Jak masz być dla mnie najdroższa na świecie to chce być spłukany
Drogie szampany i koks, każdy był widziany z nią
Nie będę dla Ciebie jak Kanye czy Wiz albo Savage
Ty dla mnie jak Amber Rose
Amber Rose, Amber Rose, Amber Rose, Amber Rose
Na śniadanie Moet Chandone na kolacje Moet Chandone
Nikt Cię tu nie chce na zawsze do jutra kochana Amber



Credits
Writer(s): Tomasz Janiszewski, Ryszard Andrzejewski, Adrian Polonski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link