Cisza (Live)

Na, na, na, na, na, na, na
Na, na, na, na, na, na, na
Na, na, na, na, na, na, na
Ooh

Na, na, na, na, na, na, na
Na, na, na, na, na, na, na
Na, na, na, na, na, na, na
Ooh

Siedzę wieczorem ogarnięty moją ciszą
Oni nie słyszą, a ja tak jak w transie
Te proste dźwięki mną kołyszą
Nade mną chmury wiszą
Wszystko jest takie łatwe i paradoksalne

Zadowolony niosę radość dzisiaj wszędzie
Znowu się uśmiecham
Wiem, że wszystko dobrze będzie
Zagubiony w tłumie chcąc odnaleźć się w tym pędzie
Buduję swoje życie na miłości fundamencie

Te chwile są z nami
I nikt nie zabierze ich dopóki my
Będziemy wciąż tacy sami
Z radością odkrywać każdy nowy dzień

To te chwile są z nami
I nigdy nie zabierze nam już ich nikt
Nie zabierze nikt

Na, na, na, na, na, na, na
Na, na, na, na, na, na, na
Na, na, na, na, na, na, na
Ooh

Oni słuchają, lecz nie słyszą
Między niebem a ciszą spotykam siebie
Oni patrzą lecz nie widzą, z Twojej radości szydzą
Przychodzą kiedy są w potrzebie

Cisza wokół mnie, zapada zmrok
A ja nadal w nią wsłuchuję się
Serce swoim rytmem mocno upewnia mnie
Że warto wierzyć w ludzi

Pamiętaj o tym, że nadzieja karmi, a nie tuczy
Do szczęścia otwarte drzwi, nie szukaj kluczy
Twój Anioł chce Twą wiarę obudzić

Te chwile są z nami
I nikt nie zabierze ich dopóki my
Będziemy wciąż tacy sami
Z radością odkrywać każdy nowy dzień

To te chwile są z nami
I nigdy nie zabierze nam już ich nikt
Nie zabierze nikt

Na, na, na, na, na, na, na
Na, na, na, na, na, na, na
Na, na, na, na, na, na, na
Ooh

Na, na, na, na, na, na, na
Na, na, na, na, na, na, na
Na, na, na, na, na, na, na
Ooh



Credits
Writer(s): Kamil Bednarek, Piotr Andrzej Bielawski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link