Pomyłka
Nie będzie tak jak było, nie
To świat już nie ten sam
Wygasłe korytarze własnych marzeń
Żadna jarzeniówka tu nie miga, nawet już nie marzę
Dla jednych noce są niebieskie, dla innych czarne
My mamy pierwszą i zieloną noc razem
Ślepi w domino grają, mają same mydła
Kto pierwszy zdąży je położyć, ten myśli, że wygrał
W imię rozrywki podetniemy komuś skrzydła
Bo trzymasz go za rękę, ale patrzysz na mnie, inna
Czyjeś szczęście to czasami czyjaś krzywda
Przepraszam, że Ci zmarnowałem życie, pomyłka
Rozmowa zawsze się zaczyna po trzech drinkach
Ma wiele wątków i urywa nagle w środku tyłka
Słowo koniec i gaśnie film
Ja leżę, Ty wyczuwasz, że już chyba musisz iść
Klikam Uber'a Ci, chłodno trzaskają drzwi
Drogę do niego punkt na mapie pokazuje mi
Weź chociaż prysznic w domu, bo jesteś pełna mnie
Od przyjaciółki wracasz, komu mogłaś zryć tak łeb
Ta pewność siebie, wiedziałem, że Cię mogę mieć
I skorzystałem z Ciebie, chciałem, ale jest mi źle
Bo chociaż nie znam go, to czuję, kurwa, skruchę
Opowiedz mu szczegóły, niech zastrzeli mnie jak Zauchę
Użyłem Cię, to nie dźwięk jego broni
Chyba byłem kiedyś nim, bo on nie strzela, a mnie boli
Z uczuć prawie wypłukani, nie pomoże potas
I to nie mały popyt sprawił, lecz za duża podaż
Więc teraz pokaż jak udajesz przed nim damę
Kochasz być karana poza domem, w domu jesteś panem
Widzę ten pattern, to jest schemat, pary takie same
Nigdy nie pukasz, Ty otwierasz drzwi taranem
Mówiłaś, "Czułam, że się ruchasz dziko, byłeś planem"
Muzyka cicho gra, Zaucha, sam zostałem
Nie będzie tak jak było, nie
To świat już nie ten sam
Miłość to nie miłość, nie
I łza to już nie łza
I łza to już nie łza
Czyjeś szczęście to czasami czyjaś krzywda
Pomyłka
Czyjeś szczęście to czasami czyjaś krzywda
Pomyłka
Nie będzie tak jak było, nie
To świat już nie ten sam
Miłość to nie miłość, nie
I łza to już nie łza
I łza to już nie łza
To świat już nie ten sam
Wygasłe korytarze własnych marzeń
Żadna jarzeniówka tu nie miga, nawet już nie marzę
Dla jednych noce są niebieskie, dla innych czarne
My mamy pierwszą i zieloną noc razem
Ślepi w domino grają, mają same mydła
Kto pierwszy zdąży je położyć, ten myśli, że wygrał
W imię rozrywki podetniemy komuś skrzydła
Bo trzymasz go za rękę, ale patrzysz na mnie, inna
Czyjeś szczęście to czasami czyjaś krzywda
Przepraszam, że Ci zmarnowałem życie, pomyłka
Rozmowa zawsze się zaczyna po trzech drinkach
Ma wiele wątków i urywa nagle w środku tyłka
Słowo koniec i gaśnie film
Ja leżę, Ty wyczuwasz, że już chyba musisz iść
Klikam Uber'a Ci, chłodno trzaskają drzwi
Drogę do niego punkt na mapie pokazuje mi
Weź chociaż prysznic w domu, bo jesteś pełna mnie
Od przyjaciółki wracasz, komu mogłaś zryć tak łeb
Ta pewność siebie, wiedziałem, że Cię mogę mieć
I skorzystałem z Ciebie, chciałem, ale jest mi źle
Bo chociaż nie znam go, to czuję, kurwa, skruchę
Opowiedz mu szczegóły, niech zastrzeli mnie jak Zauchę
Użyłem Cię, to nie dźwięk jego broni
Chyba byłem kiedyś nim, bo on nie strzela, a mnie boli
Z uczuć prawie wypłukani, nie pomoże potas
I to nie mały popyt sprawił, lecz za duża podaż
Więc teraz pokaż jak udajesz przed nim damę
Kochasz być karana poza domem, w domu jesteś panem
Widzę ten pattern, to jest schemat, pary takie same
Nigdy nie pukasz, Ty otwierasz drzwi taranem
Mówiłaś, "Czułam, że się ruchasz dziko, byłeś planem"
Muzyka cicho gra, Zaucha, sam zostałem
Nie będzie tak jak było, nie
To świat już nie ten sam
Miłość to nie miłość, nie
I łza to już nie łza
I łza to już nie łza
Czyjeś szczęście to czasami czyjaś krzywda
Pomyłka
Czyjeś szczęście to czasami czyjaś krzywda
Pomyłka
Nie będzie tak jak było, nie
To świat już nie ten sam
Miłość to nie miłość, nie
I łza to już nie łza
I łza to już nie łza
Credits
Writer(s): Wojciech Sosnowski, Bartosz Kruczynski, Jerzy Cierpialek, Andrzej Sobczak
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.