Ocean niespokojny
Walizki dwie
I nieba dwa
Na drogę
Bo jedno tu
A drugie już
Gdzieś tam
Więc drżałaś, gdy
Lot spóźniał się
A potem
Zniknęłaś wśród
Drgających plansz
I lamp
Ocen był
Nie większy niż
Twe serce
Myślałeś, że
To w chmury krok
Nie w sen
Samolot siadł
Ktoś chwycił cię
Za rękę
Złożyłaś świat
Z tych paru scen
Przez rok przez dwa
Byłaś, jak ogień
Przez rok przez dwa
Wciąż w blasku braw
Nie znałaś dnia
Z napisem koniec
Lecz raz po raz
Szloch ściskał krtań
Popłynął czas
Po nitkach stu
Autostrad
Już więcej wiesz
Niż w klatce ptak
Niż cień
Zmieniłaś twarz
Lecz w sercu cierń
Pozostał
I pękło coś
Bo trudno żyć
Pod szkłem
Wciąż hotel twój
Chce sięgnąć aż
Do nieba
I kaprys dnia
Wciąż mniej jest wart
Niż czek
A jednak ty
Gdy patrzysz
Na ocean
Wpatrujesz się
W ten drugi brzeg
Przez rok przez dwa
Byłaś, jak ogień
Przez rok przez dwa
Wciąż w blasku braw
Nie znałaś dnia
Z napisem koniec
Lecz raz po raz
Szloch ściskał krtań
Przez rok przez dwa
Byłaś, jak ogień
Przez rok przez dwa
Wciąż w blasku braw
Gdy znajdziesz dzień z
Z napisem koniec
Czy wtedy też
Szloch ściśnie krtań
I nieba dwa
Na drogę
Bo jedno tu
A drugie już
Gdzieś tam
Więc drżałaś, gdy
Lot spóźniał się
A potem
Zniknęłaś wśród
Drgających plansz
I lamp
Ocen był
Nie większy niż
Twe serce
Myślałeś, że
To w chmury krok
Nie w sen
Samolot siadł
Ktoś chwycił cię
Za rękę
Złożyłaś świat
Z tych paru scen
Przez rok przez dwa
Byłaś, jak ogień
Przez rok przez dwa
Wciąż w blasku braw
Nie znałaś dnia
Z napisem koniec
Lecz raz po raz
Szloch ściskał krtań
Popłynął czas
Po nitkach stu
Autostrad
Już więcej wiesz
Niż w klatce ptak
Niż cień
Zmieniłaś twarz
Lecz w sercu cierń
Pozostał
I pękło coś
Bo trudno żyć
Pod szkłem
Wciąż hotel twój
Chce sięgnąć aż
Do nieba
I kaprys dnia
Wciąż mniej jest wart
Niż czek
A jednak ty
Gdy patrzysz
Na ocean
Wpatrujesz się
W ten drugi brzeg
Przez rok przez dwa
Byłaś, jak ogień
Przez rok przez dwa
Wciąż w blasku braw
Nie znałaś dnia
Z napisem koniec
Lecz raz po raz
Szloch ściskał krtań
Przez rok przez dwa
Byłaś, jak ogień
Przez rok przez dwa
Wciąż w blasku braw
Gdy znajdziesz dzień z
Z napisem koniec
Czy wtedy też
Szloch ściśnie krtań
Credits
Writer(s): Jan Mieczyslaw Kondratowicz, Zbigniew Stefan Gorny
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.