Marcin Kaleta

Ey, nazwałem intro "Marcin Kaleta"
Dlatego nie mam zamiaru nic ściemniać
Ta muzyka to jest v jak vendetta
Mój bagaż doświadczeń i jego prawdziwy ciężar

Małe miasto ale wielkie marzenie
Mnóstwo zakretów ale proste podejście
Złote serce ale puste kieszenie
I całe życie błądzić zeby znaleźć swoje miejsce ey

Ey małą łyżką a stale
I nie mów do mnie nigdy chłopie stracony talent
I nie mów do mnie nigdy chłopie czemu przestałes?
Bo nie umiem tak życ w tej bańce mydlanej

Ey ey nie wróciłem na stałe
Spaliłem wszystkie mosty więc mam wyjebane
Straciłem zaufanie ale zyskałem prawde
Bo przeszedłem sobie przez to piekło jak dante

Ey ey jeśli byłes moim fanem
To chciałem Cie przeprosić ze Cie tu zawiodłem
Nie znamy się wczoraj, jakby nie ta muzyka
To z pewnością byśmy się nie znali wogle

Pora sie zachować jak facet
Pora zrobic wszystko jak facet
Jestem z Tobą szczery naprawde bez fikcji ey
A to jest powrót do ustawień fabryczych



Credits
Writer(s): Maciej Migoń
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link