FLAMENCO
Tańczę swe fandango, ja tańczę swe flamenco
Prowadzę cię głosem, tańcz ze mną
(To taniec naszych ciał), to taniec naszej duszy
Niech dobry Pan już zbawi nas, bo diabeł kusi
(Ty w swoje ręce klaszcz!) Uruchom swe magiczne runy!
Zmartwienia rzucam w dal, ej, kocie, znasz te ruchy?
(Poruszam cały świat!) Serca dwa scalam do kupy!
To ty i ja, pompuj i tańcz, aż się zakurzy
To mój duch woła ciebie
Przy pomocy tych słów porusza ziemię
Przyszedłem tu, by móc zmienić przeznaczenie
Liczy się każdy ruch i istnienie
Tylko teraz i tu, ghra! Wypierdalam serię (ghra!)
Co ty pierdolisz, jaki hajs, to gra o więcej (ghra!)
Patrzę w swoją twarz i w oczach widzę głębię (ghra!)
Patrzę w twoją twarz i w oczach widzę głębię (ghra!)
Jestem z zaświatów, powiedz każdemu bratu (ghra!)
Nie ma tematów tabu, nie ma schematów (ghra!)
Na przekór prawu, pierdol sądy, każdy kazus
Zszedłem, by zmienić rzeczywistość temu światu
Łzy po policzkach płyną, gdy piszę te słowa (słowa)
W końcu pozwoliłem sobie odblokować je (je, je)
Tańczę fandango i flamenco, jebać system (jebać system)
Tańczę i tętnie życiem intuicyjnie
Tańczę swe fandango, ja tańczę swe flamenco
Prowadzę cię głosem, tańcz ze mną
(To taniec naszych ciał), to taniec naszej duszy
Niech dobry Pan już zbawi nas, bo diabeł kusi
(Ty w swoje ręce klaszcz!) Uruchom swe magiczne runy!
Zmartwienia rzucam w dal, ej, kocie, znasz te ruchy?
(Poruszam cały świat!) Serca dwa scalam do kupy!
To ty i ja, pompuj i tańcz, aż się zakurzy
Teraz tylko pomyśl
Ilu zabije za baryłkę ropy?
Ilu zabije za kreski i nędzne topy?
Ilu papierek zasłonił widok ich roli?
Czemu tak pragniesz mnie i siebie wciąż niewolić?
Kocham tą ziemię, weź mnie zabij, wypal oczy
I żadna z krucjat, i nie ma zwycięstw
To wszystko to iluzja, ty mądrze wybierz
Chwała na wysokości, oblej mnie chwałą
W końcu odejdę stąd, zostawię swoje ciało
Odkrywając siebie tworzę nowy kanon
Nie obejmiesz wzrokiem mnie, nie zmierzysz miarą
Jestem kroplą deszczu w oceanie, ej
Tworzę go, więc jestem nim, to święte znamię
Jestem jednością z żywotnością, umieraniem
Jestem sprzecznością i spójnością, już na stałe
Tańczę swe fandango, ja tańczę swe flamenco
Prowadzę cię głosem, tańcz ze mną
(To taniec naszych ciał), to taniec naszej duszy
Niech dobry Pan już zbawi nas, bo diabeł kusi
(Ty w swoje ręce klaszcz!) Uruchom swe magiczne runy!
Zmartwienia rzucam w dal, ej, kocie, znasz te ruchy?
(Poruszam cały świat!) Serca dwa scalam do kupy!
To ty i ja, pompuj i tańcz, aż się zakurzy
Prowadzę cię głosem, tańcz ze mną
(To taniec naszych ciał), to taniec naszej duszy
Niech dobry Pan już zbawi nas, bo diabeł kusi
(Ty w swoje ręce klaszcz!) Uruchom swe magiczne runy!
Zmartwienia rzucam w dal, ej, kocie, znasz te ruchy?
(Poruszam cały świat!) Serca dwa scalam do kupy!
To ty i ja, pompuj i tańcz, aż się zakurzy
To mój duch woła ciebie
Przy pomocy tych słów porusza ziemię
Przyszedłem tu, by móc zmienić przeznaczenie
Liczy się każdy ruch i istnienie
Tylko teraz i tu, ghra! Wypierdalam serię (ghra!)
Co ty pierdolisz, jaki hajs, to gra o więcej (ghra!)
Patrzę w swoją twarz i w oczach widzę głębię (ghra!)
Patrzę w twoją twarz i w oczach widzę głębię (ghra!)
Jestem z zaświatów, powiedz każdemu bratu (ghra!)
Nie ma tematów tabu, nie ma schematów (ghra!)
Na przekór prawu, pierdol sądy, każdy kazus
Zszedłem, by zmienić rzeczywistość temu światu
Łzy po policzkach płyną, gdy piszę te słowa (słowa)
W końcu pozwoliłem sobie odblokować je (je, je)
Tańczę fandango i flamenco, jebać system (jebać system)
Tańczę i tętnie życiem intuicyjnie
Tańczę swe fandango, ja tańczę swe flamenco
Prowadzę cię głosem, tańcz ze mną
(To taniec naszych ciał), to taniec naszej duszy
Niech dobry Pan już zbawi nas, bo diabeł kusi
(Ty w swoje ręce klaszcz!) Uruchom swe magiczne runy!
Zmartwienia rzucam w dal, ej, kocie, znasz te ruchy?
(Poruszam cały świat!) Serca dwa scalam do kupy!
To ty i ja, pompuj i tańcz, aż się zakurzy
Teraz tylko pomyśl
Ilu zabije za baryłkę ropy?
Ilu zabije za kreski i nędzne topy?
Ilu papierek zasłonił widok ich roli?
Czemu tak pragniesz mnie i siebie wciąż niewolić?
Kocham tą ziemię, weź mnie zabij, wypal oczy
I żadna z krucjat, i nie ma zwycięstw
To wszystko to iluzja, ty mądrze wybierz
Chwała na wysokości, oblej mnie chwałą
W końcu odejdę stąd, zostawię swoje ciało
Odkrywając siebie tworzę nowy kanon
Nie obejmiesz wzrokiem mnie, nie zmierzysz miarą
Jestem kroplą deszczu w oceanie, ej
Tworzę go, więc jestem nim, to święte znamię
Jestem jednością z żywotnością, umieraniem
Jestem sprzecznością i spójnością, już na stałe
Tańczę swe fandango, ja tańczę swe flamenco
Prowadzę cię głosem, tańcz ze mną
(To taniec naszych ciał), to taniec naszej duszy
Niech dobry Pan już zbawi nas, bo diabeł kusi
(Ty w swoje ręce klaszcz!) Uruchom swe magiczne runy!
Zmartwienia rzucam w dal, ej, kocie, znasz te ruchy?
(Poruszam cały świat!) Serca dwa scalam do kupy!
To ty i ja, pompuj i tańcz, aż się zakurzy
Credits
Writer(s): Wac Toja
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
Other Album Tracks
© 2025 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.