Arabska Noc (2019)
Opowieści tej tok: przez pustynię i mrok płynie z dzikich, dalekich stron
Z nieba leje się żar
Kupców tumult i wrzask brzmi złowieszczo, lecz hej, to dom
Opowieści tej wir kusi was, porwie w mig a jej sens ma magiczną moc
Wzywa was sina dal, lot dywanem do gwiazd
Dajcie nura w arabską noc
Chałwa tu, sezam tam, bazar tętni co noc
Figi pachną jak słodki miód
Perski szal
Kupić chcesz?
Targuj się, dobrze wiesz, dużo więcej jest wart ten cud
Złota blask, przypraw woń
Wiele słów z wielu stron, piękny ton wtem dobiega cię
Cały świat tańczy tu, wciąga cię barwny tłum
Dajesz nura w arabską noc
Arabska noc jak arabski dzień
Ma w sobie ten żar, co sprawia, że czar chodzi z tobą jak cień
Arabska noc, czy to jawa, czy sen?
Rozglądaj się, bo tu dziwów ze sto otacza cię w krąg
Dokąd ruszysz w tę noc drogą snów, szlakiem żądz?
Trzy życzenia masz, nie dwa, nie pięć
Klątwa czy pełen trzos, ty wybierasz swój los
W twoich dłoniach jest życie i śmierć
Skarb posiądzie ten tylko, kto sam wielki skarb w sobie skrywa
Jak nieoszlifowany diament
Arabska noc budzi grozę i lęk
Prastary jej głos znad pustyń i grot okrutny ma wdzięk
Arabska noc jak arabski dzień
Wie, co kryje piach i skąd wieje wiatr przynosząc wam strach
Z nieba leje się żar
Kupców tumult i wrzask brzmi złowieszczo, lecz hej, to dom
Opowieści tej wir kusi was, porwie w mig a jej sens ma magiczną moc
Wzywa was sina dal, lot dywanem do gwiazd
Dajcie nura w arabską noc
Chałwa tu, sezam tam, bazar tętni co noc
Figi pachną jak słodki miód
Perski szal
Kupić chcesz?
Targuj się, dobrze wiesz, dużo więcej jest wart ten cud
Złota blask, przypraw woń
Wiele słów z wielu stron, piękny ton wtem dobiega cię
Cały świat tańczy tu, wciąga cię barwny tłum
Dajesz nura w arabską noc
Arabska noc jak arabski dzień
Ma w sobie ten żar, co sprawia, że czar chodzi z tobą jak cień
Arabska noc, czy to jawa, czy sen?
Rozglądaj się, bo tu dziwów ze sto otacza cię w krąg
Dokąd ruszysz w tę noc drogą snów, szlakiem żądz?
Trzy życzenia masz, nie dwa, nie pięć
Klątwa czy pełen trzos, ty wybierasz swój los
W twoich dłoniach jest życie i śmierć
Skarb posiądzie ten tylko, kto sam wielki skarb w sobie skrywa
Jak nieoszlifowany diament
Arabska noc budzi grozę i lęk
Prastary jej głos znad pustyń i grot okrutny ma wdzięk
Arabska noc jak arabski dzień
Wie, co kryje piach i skąd wieje wiatr przynosząc wam strach
Credits
Writer(s): Benj Pasek, Justin Paul, Alan Menken, Howard Ashman
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.