Noc

Witaj w moim śnie, płomień świecy zgasł
Nocy, uchyl drzwi, chcę odpłynąć w snach
Zgubić daj myśli złe, choć na krótki czas
Nocy, matko dnia, ześlij jedną z gwiazd
Witaj w moim śnie, płomień świecy zgasł
Nocy, uchyl drzwi, chcę odpłynąć w snach
Zgubić daj myśli złe, choć na krótki czas
Nocy, matko dnia, daj odpłynąć w snach

(La, la, la, la, la, la, la, la, la)

W kącie skulony pies słucha ciszy
Na półce zasnął wiersz mądrym snem
Z mroku skłębionych chmur nocą do Ciebie zejdzie ktoś
I mówiąc szeptem zaprosi byś wybrał się w drogę z nim
Z mroku skłębionych chmur nocą do Ciebie zejdzie ktoś
I mówiąc szeptem zaprosi byś wybrał się w drogę z nim
Bo życie jest jak sen, który krzyczy
Bo życie jest jak sen, który trwa, który trwa, chwilę trwa

Witaj w moim śnie, płomień świecy zgasł
Nocy, uchyl drzwi, chcę odpłynąć w snach
Chcę odpłynąć w snach, chcę odpłynąć



Credits
Writer(s): Zbigniew Antoni Preisner, Jan Nowicki
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link