Pare klocków

Chciałem kupić wczoraj kwiaty jej
Chciałem kupić wczoraj kwiaty jej
Ona wolała parę klocków (klocków)
Wolała parę klocków (klocków), ej
Czeka na nią jej bogaty szejk
Jej bogaty, jej brodaty szejk
Bo jej obiecał parę klocków (klocków)
Jej obiecał parę klocków (klocków)

Arabskie konie, arabskie jachty
Polska modelka żre balasy szlachty
25 koła nie leży na ulicy
Leży na klacie jej, to widok malowniczy
Hokus pokus jak u czarownicy
Wczoraj bida, dzisiaj kawior, ona sra na tipy
Bo dostała parę klocków w prezencie

Za pięć dni dymania tutaj roczną ma pensję
W Dubaju zachód słońca jest brązowy
Zbotoksowane szmaty to nasz towar eksportowy
Wstawiła zdjęcie z egzotycznej wyspy
O egzotycznej nazwie, a metrem jeżdżą wszyscy
Pewnie w hotelu jakiś murzyn zrobił jej tą fotkę
Na pewno sama zapłaciła nawet za swój nocleg
Torebki Coco, makijaż kaka
Leci na casting w każdy zakątek świata

Chciałem kupić wczoraj kwiaty jej
Chciałem kupić wczoraj kwiaty jej
Ona wolała parę klocków (klocków)
Wolała parę klocków (klocków), ej
Czeka na nią jej bogaty szejk
Jej bogaty, jej brodaty szejk
Bo jej obiecał parę klocków (klocków)
Jej obiecał parę klocków (klocków)

E, dobry wieczór, chciałbym złożyć zamówienie
Słyszałem, że kosmitki wasze znają całą ziemię
Że były już w Dubaju, w Londynie i w Monako
Non parla italiano, solo polako
Ten facet południowiec, taki macho, umie zadbać o kobietę
Dziś ten kot powinien nasrać do kuwety
A nie na czyjąś twarz, jeszcze hajs za to im dać
Za to, że gdzieś tam na morzu tym Śródziemnomorskim
Tak to se zaprosić na orgię i sobie tam srać

Co to, kurwa, jest? Jaki to, kurwa, świat?
I weź bądź ojcem takiej kurwy, o żesz kurwa mać
Wydaję w weekend sto tysięcy, jak je mam
Na siebie i rodzinę, wszystkich bliskich, których znam
Dzielę się chlebem, dzielę się sobą, dzielę się celem i swoją robotą
Dzielę się sianem i swoją pomocą, dzielimy się zdrowiem i czasem chorobą
Tak to jest, ty siedź cicho, nie szpanuj po salonach
Chciałaś, szmato, bliżej słońca, to zostałaś poparzona, ej

Chciałem kupić wczoraj kwiaty jej
Chciałem kupić wczoraj kwiaty jej
Ona wolała parę klocków (klocków)
Wolała parę klocków (klocków), ej
Czeka na nią jej bogaty szejk
Jej bogaty, jej brodaty szejk
Bo jej obiecał parę klocków (klocków)
Jej obiecał parę klocków



Credits
Writer(s): Asad John, Asadjon Ozotov, Sebastian Enrique Alvarez
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link