Sprawa Picia

Raz do roku sama jem
Piję, modlę się i śpię
Raz do roku wierzę w cud
Nie tłumaczę własnych snów
Raz do roku patrzę w twarz
Czy po przejściach trudno jest się śmiać
Raz na boku, z głową w dół
Bo spokoju wokół chcesz i już

Zapytać mnie zdołasz
"Gdzie mogę się schować"
"Przed światem, co znika nam i trudno, gdy jest?"
Nie pytaj o Boga
Co miesza nam w głowach
I każe uwierzyć, gdy wszystko masz gdzieś
Tymczasem, być może, dziś znów się położę
I sprawę picia przemyślę na pół
Tymczasem, być może, gdy znów się położę
Będę pamiętać, co ma być na już

Raz do roku zrobię wbrew
Powiem prawdę komu chcę
Raz na boku, z głową w dół
Bo spokoju wokół chcesz i już

Zapytać mnie zdołasz
"Gdzie mogę się schować"
"Przed światem, co znika nam i trudno gdy jest?"
Nie pytaj o Boga
Co miesza nam w głowach
I każe uwierzyć, gdy wszystko masz gdzieś

Zapytać mnie zdołasz
"Gdzie mogę się schować"
"Przed światem, co znika nam i trudno gdy jest?"
Nie pytaj o Boga
Co miesza nam w głowach
I każe uwierzyć, gdy wszystko masz gdzieś
Tymczasem, być może, dziś znów się położę
I sprawę picia przemyślę na pół
Tymczasem, być może, gdy znów się położę
Będę pamiętać, co ma być na już, mm-mmm



Credits
Writer(s): Tomasz Szczepanik
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link