Heart, Ice
Tak mówiłem tu no zobacz, no zobacz o-o-o
Tak mówiłem tu no zobacz, no zobacz o-o-o
Wczoraj (Wczoraj), I teraz (teraz)
Wczoraj no i teraz jest tak, u-u
Że moje serce zimne jest jak lód
Wczoraj i teraz na dwór nie biorę portfela
Zakładam bluzę, nie zakładam golfu, bo zaczął mnie znowu uwierać nie
Presji tu na mnie wywieranie
Może odwiedzę fryzjera nie
Może się przejdę popatrzę na auta
Na placu defilad znalazłem się
Nikt mnie nie widzi
Przechodzi kot mówię kici kici
Przechodzi gość mówi fajny ficik
Fajny ficik?
Co to znaczy?
Bo ja w ogóle w tym i slangu i gwarze
Nie siedzę, nie lubię określać, ty ważysz te torby
Jedyne co waże to słowa w torwarze
Zagramy ten koncert i będzie tam fajnie
Będzie tam super
Będzie tam ekstra
Będzie tam najlepiej
Teraz jest mi zimno boo
Na Aleje się wylała rzeka ludzi
Upadla mi czapka patrzę ktoś już ja tam brudzi
Bluźni, przeciwko mnie i samemu sobie
Mówiąc: ja ja za pieniądze mogę oddać Tobie
Nie nie nie byście chcieli wszystko w zamian
Nie nie nie widze z ust toczona piana
Odejdę stąd zabiorę się nie będę mówił
Stoi ma stacji KM jak pisał Julian Tuwim
Dzieci siedzą tu z matkami, matki za rękę z ojcami
Więc
Dzieci z rodzicami. Co z tego wyniknie?
Jak po latach zmienią nawyk, zmienia wszystko, wyjdą wady.
Słońce zmieni się na gady.
Ja to zmienię, nie przywyknę
Tak mówiłem tu no zobacz, no zobacz o-o-o
Wczoraj (Wczoraj), I teraz (teraz)
Wczoraj no i teraz jest tak, u-u
Że moje serce zimne jest jak lód
Wczoraj i teraz na dwór nie biorę portfela
Zakładam bluzę, nie zakładam golfu, bo zaczął mnie znowu uwierać nie
Presji tu na mnie wywieranie
Może odwiedzę fryzjera nie
Może się przejdę popatrzę na auta
Na placu defilad znalazłem się
Nikt mnie nie widzi
Przechodzi kot mówię kici kici
Przechodzi gość mówi fajny ficik
Fajny ficik?
Co to znaczy?
Bo ja w ogóle w tym i slangu i gwarze
Nie siedzę, nie lubię określać, ty ważysz te torby
Jedyne co waże to słowa w torwarze
Zagramy ten koncert i będzie tam fajnie
Będzie tam super
Będzie tam ekstra
Będzie tam najlepiej
Teraz jest mi zimno boo
Na Aleje się wylała rzeka ludzi
Upadla mi czapka patrzę ktoś już ja tam brudzi
Bluźni, przeciwko mnie i samemu sobie
Mówiąc: ja ja za pieniądze mogę oddać Tobie
Nie nie nie byście chcieli wszystko w zamian
Nie nie nie widze z ust toczona piana
Odejdę stąd zabiorę się nie będę mówił
Stoi ma stacji KM jak pisał Julian Tuwim
Dzieci siedzą tu z matkami, matki za rękę z ojcami
Więc
Dzieci z rodzicami. Co z tego wyniknie?
Jak po latach zmienią nawyk, zmienia wszystko, wyjdą wady.
Słońce zmieni się na gady.
Ja to zmienię, nie przywyknę
Credits
Writer(s): Wiktor Jakowski
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.