Przez Sen

Przeciągnięta struna pękła, głuchy jęk
Jak ta lina nad przepaścią, którą miałem przejść
Spływam rwącą rzeką, z wodospadem łez
Tracę zmysły szarpiąc brzeg

Za noc, za dzień
Z mroku podniesiesz mnie, a ja
Ciężary życia dźwignę
Za noc, za dzień
Naiwne to, wiem
Lecz mówię przez sen

Zawsze kiedy dłoń mi podasz, chwycę ją
Jak wodę mętną pije ten, kto z pragnienia umiera
Myśli moje plątasz, słowom nie dasz ujść
Mam dość nadzieję mi wróć

Za noc, za dzień
Z mroku podniesiesz mnie, a ja
Ciężary życia dźwignę
Za noc, za dzień
Naiwne to, wiem
Czy to jeszcze mi się śni?

Słowa w strzępy rozerwane są
Ranią aż do krwi
Czy to jeszcze mi się śni?
Nie chcę wiedzieć

Za noc, za dzień
Z mroku podniesiesz mnie
I już się nie miniemy
Ciężary życia dźwignę
By jednym się stać
Całością bez rys



Credits
Writer(s): Piotr Cugowski, Wojciech Jaroslaw Byrski, Jaroslaw Chilkiewicz, Jaroslaw Seweryn Baran
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link