Trujący Bluszcz

Nie dorównam ci w tej grze
Szkoda mi czasu
Na twój kolejny blef

Tyle lat jak wierny pies
Leżałem u twych stóp
I teraz jedno wiem

Nie dorastam ci do pięt
Gdy oplatasz jak trujący bluszcz
Chcę do światła, zabierz cień
Zjeżdżaj mi z oczu

Nie dorównam ci w tej grze
I w akcji zwrotów
Co płoszą płytki sen

Tyle lat jak marna rzecz
Nie miałem głosu
Dziś mówię ci "Idź precz!"

Nie dorastam ci do pięt
Gdy oplatasz jak trujący bluszcz
W stronę światła bardzo chcę
Kto mnie zatrzyma? No kto?!

(Ho-ho-ho-ho, ho-ho-ho-ho)
(Hahaha)

W głowie ciągle dzwoni chichot losu
(Jak ptak ze złamanym skrzydłem)
Polecieć chcę

Nie dorastam ci do pięt
Gdy oplatasz jak trujący bluszcz
Chcę do światła, zabierz cień
Zjeżdżaj mi z oczu

Nie dorastam ci do pięt
Gdy oplatasz jak trujący bluszcz
W stronę światła bardzo chcę
Kto mnie zatrzyma? No kto?!



Credits
Writer(s): Piotr Cugowski, Jaroslaw Chilkiewicz, Aleksander Rozanek
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link