Idę na całość

Idę na całość!
Idę na całość!
Idę na całość!
Idę na całość bez tchu...

Mówią mi ludzie, gdy bez tchu
Gnam przez ten świat, najlepszy z światów
Szczęścia choć trochę zaznasz tu
Dziękuj i za to
Bo Ci wystarczy mały fart
Życie cichutkie i układne
A ja traktuję to jak żart
Nie tego pragnę!

Bo Ci wystarczy mały fart
Życie cichutkie i układne
A ja traktuję to jak żart
Czego Ty pragniesz?

Nie pragnę szczęścia odrobiny
Nie umiem bawić się w nieśmiałość
Niech się w nią bawią inne dziewczyny
Ja – idę na całość!
We wzgardzie mam rozsądne czyny
Wytworną słowa doskonałość
Niech o nią dbają inne dziewczyny
Ja – idę na całość!

We wzgardzie masz rozsądne czyny
Wytworną słowa doskonałość
Niech o nią dbają inne dziewczyny
A Ty idziesz na całość!

Idę na całość!
Idę na całość!
Idę na całość!
Idę na całość bez tchu...

Niejeden mędrzec już mi snuł
Tę myśl rozsądną, acz nienową
By mówić ludziom prawdy pół
Słowa miarkować...
A ja do ludzi gnam jak w dym
I słowa, "Kocham" się nie wstydzę
A, "Nienawidzę" mówię im
Gdy nienawidzę

We wzgardzie masz rozsądne czyny
Tchórzliwość myśli, serca małość
Dopóki kogoś kochasz to...
Idziesz na całość!

Idę na całość!
Idę na całość!
Idę na całość!
Idę na całość bez tchu...

Idę na całość!
Idę na całość!
Idę na całość!
Idę na całość bez tchu...



Credits
Writer(s): Wojciech Mlynarski, Adam Slawinski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link