Intro
Tak często pisze w pociągu że myśle że to moja kolej jest w końcu
Ty w kolejce postój
Niebieskie fotele wymienię na nową
Siódemę i przejadę się po Kluczborku
Nie wrócę do domu z pustymi rękoma, nie wrócę do domu z pustymi rękoma
Czasu nie kupisz, nawet jak zdobi Cię rolex Daytona
Czasu nie cofnę, nie chce nie muszę niczego żałować
To moje miejsce, robię co mi się podoba
Gonię marzenia jak towar
Ja to ta sama osoba, Hodak z Ligonia
Jak odejdę dopiero mnie wtedy pokochasz
Nic nigdy nie robię na siłę, nigdy nie robię na pokaz
Po nocach układam te słowa
W czasach gdy straciły wartość, dla mnie są na wagę złota
W czasach gdy straciły wartość, dla mnie są na wagę złota
Zanim piach mnie pochłonie zostawię tu więcej niż tylko nagrobek
Czuje tą presję, jakby mój koniec już czyhał za rogiem
Więc lepiej śpiesz się, kochać mnie, popatrz jak biegnę po swoje
Popatrz jak biegnę po swoje, popatrz jak biegnę po swoje
Zanim piach mnie pochłonie zostawię tu więcej niż tylko nagrobek
Czuje tą presję, jakby mój koniec już czyhał za rogiem
Więc lepiej śpiesz się, kochać mnie, popatrz jak biegnę po swoje
Popatrz jak biegnę po swoje, popatrz jak biegnę po swoje
I have no motherfuckin' fear
I have no fear
I have only ambition and I want mine
And I would do anything to protect and feed my family
Ty w kolejce postój
Niebieskie fotele wymienię na nową
Siódemę i przejadę się po Kluczborku
Nie wrócę do domu z pustymi rękoma, nie wrócę do domu z pustymi rękoma
Czasu nie kupisz, nawet jak zdobi Cię rolex Daytona
Czasu nie cofnę, nie chce nie muszę niczego żałować
To moje miejsce, robię co mi się podoba
Gonię marzenia jak towar
Ja to ta sama osoba, Hodak z Ligonia
Jak odejdę dopiero mnie wtedy pokochasz
Nic nigdy nie robię na siłę, nigdy nie robię na pokaz
Po nocach układam te słowa
W czasach gdy straciły wartość, dla mnie są na wagę złota
W czasach gdy straciły wartość, dla mnie są na wagę złota
Zanim piach mnie pochłonie zostawię tu więcej niż tylko nagrobek
Czuje tą presję, jakby mój koniec już czyhał za rogiem
Więc lepiej śpiesz się, kochać mnie, popatrz jak biegnę po swoje
Popatrz jak biegnę po swoje, popatrz jak biegnę po swoje
Zanim piach mnie pochłonie zostawię tu więcej niż tylko nagrobek
Czuje tą presję, jakby mój koniec już czyhał za rogiem
Więc lepiej śpiesz się, kochać mnie, popatrz jak biegnę po swoje
Popatrz jak biegnę po swoje, popatrz jak biegnę po swoje
I have no motherfuckin' fear
I have no fear
I have only ambition and I want mine
And I would do anything to protect and feed my family
Credits
Writer(s): Kamil Olaf Kasprowiak, Lukasz Hodakowski
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
Other Album Tracks
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.