Icy
Nie jestem fajny, nie jestem icy, nie jestem super (ej)
W chuju mam typie tą twoją dupę (twoją dupę)
W chuju mam twoją tą fuchę (twoją fuchę)
Ja robię ten hajs, na razie widzisz, że robię to siedząc na dupie
Ja robię ten rap
Od zawsze widzisz, że mam na to wczutę
W chuju mam te twoje śmiechy (w chuju)
Leję na tą twoją grupę
Pionę zbijam tylko z tymi, co mi typie lali wódę (no tak)
A Ty nie niszcz się tak chłopaku (nie niszcz)
Wyrzuć tą grudę
Byli tacy, co jedli parapet (dzyń, dzyń)
A teraz, proszą o ratunek
Uważam na każde słowo, do starszych mam szacunek
Uważam komu depczę kwiaty, żeby nie trafić na trumnę
Rachunek spłacam jak mogę, u swoich mogę liczyć na współczucie
Kiedy zgubię drogę, to wskażą właściwą, nie będę myśleć jak uciec
Nie jestem psem, potrafię zadbać o budę
Nie jestem bananem, ale jak mam więcej hajsu to kwiaty mamie kupię
Myślisz: "Dobry uczynek, nakarmi twoją dumę"
Pomagaj innym, gdy inni nie widzą, bo inni w tym widzą puchę i zgubę
W skutek chujowych decyzji, wychodzi sumienia rachunek
Teraz wolę dwa razy pomyśleć, zanim mi ślina na język nasunie
Moje czasy zawsze były chude i nie chcę niewinnych przeżyć
Protestuj, gdy otwierasz pustą lodówę i myślisz tylko, jak przeżyć
Ćpanie, biznesy, szybkie interesy, masę innych rozkmin (raz, dwa, trzy)
A Ty nie mów, że (hahaha)
A Ty nie mów, że jesteś z osiedla
Jak na dole cieć, nabija co miesiąc nocki
Nie wiem gdzie ja wyląduję, nie wiem czy pływam gdzie płotki
Nie wiem czy jestem słodki, nie wiem czy chcę z Tobą fotki
Nie wiem czy tego wszystkiego żałuję
Chyba tak, bo mam dwa jeden lat i nie śmigałem autem, chyba, że chodzi o Hot Wheels
Jak patrzę na siebie to myślę: "Weź się kurwa potknij" (haha, weź się potknij)
Weź się zabij, weź się potnij (weź się kurwa zabij)
Żaden kat, tylko Toxic
Byłem taki Icy i myślałem, że zjadam ich wszystkich jak Hot Wings
A wystarczyło tylko tylko raz (tylko raz)
Tylko raz usłyszeć: "Skurwielu dorośnij"
Nie wszystko złoto, co świeci dlatego przestałem świecić
Złoto na wartości traci, wybielam jak: "atybaty"
Otwieram umysł i przestaję mówić, do tej gawiedzi
Nigdy nie byłem pierwszy, ale też nie ostatni
Stopiłem już ten plastik
Już nie mają władzy te lalki
Te wszystkie uczucia tej wygranej
Jak rozszczepienie jaźni
Stopiłem już ten plastik
Już nie mają władzy te lalki
Te wszystkie uczucia tej wygranej
Jak rozszczepienie jaźni
Split, split, split, split
Ice, ice, ice, icy
Split, split, split, split
Ice, ice, ice, icy
Split, split, split, split
Ice, ice, ice, icy
Split, split, split, split
Ice, ice, ice
Split, split, split, split
Ice, ice, ice, icy
Split, split, split, split
Ice, ice, ice, icy
Split, split, split, split
Ice, ice, ice, icy
Split, split, split, split
Ice, ice, ice, icy
W chuju mam typie tą twoją dupę (twoją dupę)
W chuju mam twoją tą fuchę (twoją fuchę)
Ja robię ten hajs, na razie widzisz, że robię to siedząc na dupie
Ja robię ten rap
Od zawsze widzisz, że mam na to wczutę
W chuju mam te twoje śmiechy (w chuju)
Leję na tą twoją grupę
Pionę zbijam tylko z tymi, co mi typie lali wódę (no tak)
A Ty nie niszcz się tak chłopaku (nie niszcz)
Wyrzuć tą grudę
Byli tacy, co jedli parapet (dzyń, dzyń)
A teraz, proszą o ratunek
Uważam na każde słowo, do starszych mam szacunek
Uważam komu depczę kwiaty, żeby nie trafić na trumnę
Rachunek spłacam jak mogę, u swoich mogę liczyć na współczucie
Kiedy zgubię drogę, to wskażą właściwą, nie będę myśleć jak uciec
Nie jestem psem, potrafię zadbać o budę
Nie jestem bananem, ale jak mam więcej hajsu to kwiaty mamie kupię
Myślisz: "Dobry uczynek, nakarmi twoją dumę"
Pomagaj innym, gdy inni nie widzą, bo inni w tym widzą puchę i zgubę
W skutek chujowych decyzji, wychodzi sumienia rachunek
Teraz wolę dwa razy pomyśleć, zanim mi ślina na język nasunie
Moje czasy zawsze były chude i nie chcę niewinnych przeżyć
Protestuj, gdy otwierasz pustą lodówę i myślisz tylko, jak przeżyć
Ćpanie, biznesy, szybkie interesy, masę innych rozkmin (raz, dwa, trzy)
A Ty nie mów, że (hahaha)
A Ty nie mów, że jesteś z osiedla
Jak na dole cieć, nabija co miesiąc nocki
Nie wiem gdzie ja wyląduję, nie wiem czy pływam gdzie płotki
Nie wiem czy jestem słodki, nie wiem czy chcę z Tobą fotki
Nie wiem czy tego wszystkiego żałuję
Chyba tak, bo mam dwa jeden lat i nie śmigałem autem, chyba, że chodzi o Hot Wheels
Jak patrzę na siebie to myślę: "Weź się kurwa potknij" (haha, weź się potknij)
Weź się zabij, weź się potnij (weź się kurwa zabij)
Żaden kat, tylko Toxic
Byłem taki Icy i myślałem, że zjadam ich wszystkich jak Hot Wings
A wystarczyło tylko tylko raz (tylko raz)
Tylko raz usłyszeć: "Skurwielu dorośnij"
Nie wszystko złoto, co świeci dlatego przestałem świecić
Złoto na wartości traci, wybielam jak: "atybaty"
Otwieram umysł i przestaję mówić, do tej gawiedzi
Nigdy nie byłem pierwszy, ale też nie ostatni
Stopiłem już ten plastik
Już nie mają władzy te lalki
Te wszystkie uczucia tej wygranej
Jak rozszczepienie jaźni
Stopiłem już ten plastik
Już nie mają władzy te lalki
Te wszystkie uczucia tej wygranej
Jak rozszczepienie jaźni
Split, split, split, split
Ice, ice, ice, icy
Split, split, split, split
Ice, ice, ice, icy
Split, split, split, split
Ice, ice, ice, icy
Split, split, split, split
Ice, ice, ice
Split, split, split, split
Ice, ice, ice, icy
Split, split, split, split
Ice, ice, ice, icy
Split, split, split, split
Ice, ice, ice, icy
Split, split, split, split
Ice, ice, ice, icy
Credits
Writer(s): Bartlomiej Gargula
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.