Bajaderka

Znowu upał - ciepło na dworze
To już lato - mówili w telewizorze
A Ty zastanawiasz się
Czy sukienki masz
W wyszczuplającym kolorze
Tak słodki był zimowy sen
Jak polany lukrem, ale pora zbudzić się
I chociaż zimą ze swym ciałem lubisz się
Teraz mówią Ci, że czas pożegnać je

Bajaderka niech pójdzie w bioderka i cóż
Nie odejmuj od ust przecież pójdzie w biust
Niech gadają niech pójdą do piekła i już

Po co się męczyć, wywijać nóżką
Dla mnie to banał
Chodakowska i pompki na rączkach
A ja wciąż przełączam kanał
Nie chce mi się, przecież nic nie muszę
Nie wiem jak Ty ja całkiem lubię swoje miękkie podbrzusze
O-ooo współczesny świat
Celebryci z instagrama żaden nie ma ekstra grama
I z biegiem czasu coraz mniej mają lat
A ja mam to w nosie, mam ochotę na coś w sosie

Bajaderka niech pójdzie w bioderka i cóż
Nie odejmuj od ust przecież pójdzie w biust
Niech gadają niech pójdą do piekła i już
Bajaderka niech pójdzie w bioderka i cóż
Nie odejmuj od ust przecież pójdzie w biust
Niech gadają niech pójdą do piekła i już



Credits
Writer(s): Paweł Piekarski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link